Bartyzel, Zawracanie kijem Wisły.pdf

(7052 KB) Pobierz
JACEK BARTYZEL
ZAWRACANIE
KIJEM
WISŁY
i
.
£ .
'
M łW
»‘»n>\**: *Vtt* ”
ł
«
■•'!
L1
Copyright © 1993 by Jacek Bartyzel
Projekt i opracowanie graficzne okładki: Radosław Dylis
Książka ukazała się dzięki pomocy Fundacji Jagiellońskiej
ISBN 83—86029—01—3
Wydawca:
EXTER Sp. z o.o.
80-755 Gdańsk, ul. Szafarnia 10
tel/fax (58) 31 38 39
Spis treści
Od autora ............................................................................................................. 3
Uwagi o aktualnym stanie kultury politycznej w P o lsc e ................................... 5
Ecce ecclesia ................................................................................................ 14
Uznać państwo...? ....................................................................................... 18
Jeśli nie interes, to co? ................................................................................. 26
Idea monarchiczna a „widmo demokracji” ............................................... 33
Monopartia czy plu ralizm ?........................................................................... 35
R a siz m ? .......................................................................................................... 38
Prawica w P o ls c e .......................................................................................... 41
Różowe i białe ..............................................
47
Duumwirat .................................................................................................... 50
A jednak lewica! .......................................................................................... 52
Jakobińska konstytucja dla P o lsk i?.............................................................. 54
Królewskie veto .......................................................................................... 56
Państwo a prawo moralne ........................................................................... 57
Lament nad koleżanką demokracją ........................................................... 60
Obywatelstwo a p artyjniactw o.................................................................... 63
Prawica demagogiczna? .............................................................................. 66
Europa pod gilotyną .................................................................................... 68
Powrót Zołzikiewicza ................................................................................. 71
Kto dziś rządzi P o lsk ą ? ................................................................................. 73
Przez Dyktatoriat do Rex L e x ! .................................................................... 77
Róbmy swoje! ............................................................................................. 80
Półeuropejczycy .......................................................................................... 82
Maggie Populistka czyli duma Albionu ..................................................... 84
Czy Polska ma stać nierządem? ................................................................. 87
Maurras contra Michnik .............................................................................. 9.1
Apolityczny szw in d el...................................................................................
93
Stateczna wolność ....................................................................................... 96
Parcie w p r a w o ............................................................................................. 99
Prestige słabości ............................................................................................. 101
Zabobon laicyzmu ..............................................
102
„ Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy!” ..................................................104
Oświecona Z ookracja....................................................................................... 105
Sekta farmazonii g d ań sk iej....................................................
107
Cezaryzm dem okratyczny?..............................................................................108
Bzik tolerancji ..........................................................................
110
Dzieci wdowy odkrywają w a rs z ta ty .............................................................. 112
Czy prawica polska może się wybić na niepodległość?............................... 114
Uwolnić Edypa! ..............................................................................................116
Po „bańce” na światopogląd? ........................................................................118
Pałka z orgazmu ..............................................................................................121
Postmodernistyczna dialektyka .....................................................................123
Uwaga rodzice! Postępowe hieny polują na wasze dzieci . .......................... 124
Pacyfizm w tomacie ........................................................................................127
Odkłamać „odkłamane” ................................................................................. 129
„Lecz Brutus mówi, a Brutus nie kłamie...” ............................................... 132
Najpierw p o lity k a !.....................................
135
Nota bibliograficzna ........................................................................................137
OD AUTORA
Ogłaszanie po upływie choćby niedługiego czasu zbiorów doraźno-utyli-
tarnej publicystyki to rzecz, jak wiadomo, ryzykowna. Natura tego - co tri
ukrywać - podrzędnego gatunku piśmienniczego źle znosi oddech Tempusa.
W publicystyce tego typu nieuchronne jest stawianie hipotez wątpliwych, wyda­
wanie sądów nazbyt pospiesznych, popełnianie zwyczajnych omyłek. I w tym
wypadku Czytelnik dostrzeże wszystko to niechybnie. Na domiar, autor, zupełnie
już lekkomyślnie acz w pełni władz umysłowych, postanowił nadać zbiorkowi
tytuł, który najłatwiej odczytać jako autoszyderczy. Nie o czyjąkolwiek satysfa­
kcję z kalamburu jednak tu chodzi, ale o danie, niechby i rozpaczliwego sygnału
ujawniającego problem brany całkiem serio, z którym od lat autorowi przyszło
się zmagać.
Otóż, Czytelnik, który znajdzie w sobie dość cierpliwości, by przewertować
te kartki, dostrzeże z pewnością znamiona ewolucji - nie poglądów na „zagad­
nienia istotne” - lecz stanowiska autora wobec fenomenów dziejącej się rzeczy­
wistości (układ tekstów jest chronologiczny). W gruncie rzeczy, zbiorek niniej­
szy mógłby również nosić tytuł (niestety „zajęty” już przez Stanisława Cata-Mac-
kiewicza) „Książka moich rozczarowań”. A właściwie jednego tylko rozczaro­
wania. Zrządzeniem losu autor przed kilkunastu laty znalazł się w szeregach
opozycji zwanej - ku jego utrapieniu - najczęściej „demokratyczną”, znacznie
rzadziej „niepodległościową”, a prawie nigdy „antykomunistyczną”. Znalazł się
tam wiedziony po części pamięcią „klechdy domowej”, po części Herbertowską
odrazą do „parcianej retoryki”; nade wszystko jedąak myślą o obowiązku pracy
nad odbudowaniem niepodległego, a zarazem wiernego swojej dziejowej trady­
cji, państwa.
Z biegiem czasu musiał być świadkiem coraz głębszego rozziewu pomię­
dzy obu tymi celami i wartościami. Odzyskanie niepodległości (przynajmniej od
dotychczasowego opresora) zmieniło hierarchię i charakter problemów. Dawna
„demokratyczna opozycja”, rozbita na zwalczające się, ale niewiele różniące się
pod względem ideowym, frakcje, uzyskawszy władzę jęła na rozmaite sposoby
demokratyzować państwo. Skutek tego doktrynerstwa jest taki, że w coraz
mniejszym stopniu przypomina ono... państwo.
Autor długo łudził się, że nieuchronną - w danych nam wamnkach history-
czno-politycznych - demokrację uda się, choć po części, ucywilizować, u-arysto-
kratyzować, zrobić z niej p o r z ą d n ą politeję. Dzisiaj ta jego wiara wygasa.
Party kula ryzmy wszelkiego typu rozdziobują wspólne dobro. Wszystkie instytu­
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin