Filokalia-ebook.pdf

(389 KB) Pobierz
Modlitwa Wschodu, podobnie jak Zachodu, oprócz liturgii zna wiele innych
form wyrazu. Autorzy pism duchowych ze szczególnym upodobaniem zalecają
„modlitwę serca”, która polega na wsłuchiwaniu się – w głębokim i skupionym
milczeniu – w głos Ducha.
Wysoko ceniona jest tzw. „modlitwa Jezusowa”, rozpowszechniona także na
Zachodzie dzięki dziełu rosyjskiego autora, znanemu jako Opowieści
pielgrzyma. Ma ona formę inwokacji: „Panie Jezu Chryste, Synu Boży, bądź
miłościw mnie grzesznemu”. Gorące wezwanie wyrażone tymi lub podobnymi
słowami i powtarzane wielokrotnie staje się jakby oddechem duszy. Pomaga
człowiekowi dostrzegać Bożą obecność we wszystkim, co go otacza, i czuć się
kochanym przez Boga mimo własnych słabości. Choć jest odmawiana w duszy,
w tajemniczy sposób promieniuje na wspólnotę.
Według Ojców, ta „mała modlitwa” jest wielkim skarbem i jednoczy
wszystkich modlących się przed obliczem Chrystusa.
Papież Jan Paweł II
Fragment przemówienia na audiencji generalnej 3 listopada 1996
„L'Osservatore Romano”, wydanie polskie 18 (1997) nr 1, s. 48.
Filokalia – ukochaj to, co piękne i dobre
Filokalia
to największa i najbardziej znana w duchowości wschodniej
antologia pism ascetycznych. Obejmuje teksty autorów IV–XV wieku, niemal
wyłącznie greckich i bizantyńskich, ale ważnych również dla kultury
zachodniej. Dlatego zajmuje ważne miejsce w całej tradycji chrześcijańskiej.
Niniejszy tom zawiera fragmenty tej antologii, traktujące o modlitwie
Jezusowej, zwanej też modlitwą serca lub modlitwą nieustanną. Jest to temat
obszerny, wymaga uwzględnienia pełnego kontekstu modlitwy: jej ścisłych
związków z ascezą i sakramentami, ze słowem Bożym i życiem wiary. Należy
ufać, że takie ujęcie, właściwe dla
Filokalii,
pomoże czytelnikom nie tylko
poznać oryginalną metodę nieustannej modlitwy, ale w ogóle lepiej i chętniej
się modlić.
Prezentowany zbiór przeżywa obecnie prawdziwy renesans. Wpisuje się we
współczesne zainteresowanie życiem duchowym, modlitwą i tradycjami
ascetycznymi. Przybliża myśl chrześcijańskiego Wschodu, ma więc
niewątpliwie także wymiar ekumeniczny. Wreszcie, wydaje się szczególnie
potrzebny w momencie, gdy wielu ludzi poszukuje dalekowschodnich,
hinduskich czy buddyjskich metod ascezy i medytacji, a nie poznaje własnego
dziedzictwa duchowego.
Mimo że antologia ta powstała w środowisku mnichów, nie jest
zarezerwowana dla zakonników, duchownych, mistyków czy specjalistów od
duchowości. Przeznaczona jest dla wszystkich, którzy pragną prowadzić
autentyczne życie wiary. Przybliża też sposoby modlitwy osobistej, którą
można praktykować w każdych warunkach.
Prawdą jest, że istotę i sens modlitwy najlepiej zgłębiać, modląc się.
Pożyteczne są także teksty na ten temat. Zresztą, niekiedy sama ich lektura,
jeśli przybliża do Boga, nie tylko prowadzi do modlitwy, ale właściwie nią się
staje.
Ponad tysiąc lat dziejów duchowości
Greckie słowo
filokalia
znaczy dosłownie: „miłość tego, co piękne i dobre”.
Gdy termin ten odnosi się do książki, przyjmuje sens: „antologia”, „zbiór
wybranych części”, „wybór (najpiękniejszych) tekstów”
1
.
Dzieło pod tym tytułem obejmuje ponad 60 pism, pochodzących od 38
autorów. Zaczyna się od traktatów z IV wieku, a kończy na dziełach z wieku
XV. W ten sposób pozwala prześledzić ponad tysiąc lat rozwoju
piśmiennictwa ascetyczno - mistycznego, dostrzec jego różne oblicza, tradycje
i kierunki.
W piśmiennictwie tym można wyróżnić cztery główne okresy: duchowość
Ojców Pustyni, synajską, studycką i atonicką. W każdym z nich dominował
inny ośrodek: najpierw Egipt, później Synaj, Konstantynopol, wreszcie Góra
Atos.
Granice między wspomnianymi centrami nie zawsze rysowały się wyraźne.
Raczej stosunkowo łatwo i szybko się zacierały, a to wskutek przenikania się
kultur i duchowości. Należy jednak dokonać możliwie prostej klasyfikacji, aby
lepiej ukazać rozwój myśli ascetycznej ukazanej w tej antologii, jak też dzieje
praktyki nieustannej modlitwy Jezusowej.
a)
Ojcowie pustyni i autorzy wczesnochrześcijańscy
Filokalię
otwiera pismo zachowane pod imieniem św. Antoniego, który był
pierwszym wielkim pustelnikiem egipskim. Rozpoczyna on serię sławnych
pisarzy monastycznych, eremitów i ascetów IV–VII wieku, związanych przede
wszystkich z Egiptem. Takimi bowiem autorami są: Makary Wielki,
Ewagriusz, Jan Kasjan, a także Filemon, działający w ostatnich latach przed
zajęciem tych terenów przez Arabów w 640 roku.
Typ ascezy podobny do propagowanego przez egipskich pustelników
reprezentują także inni wcześni pisarze, związani z Azją Mniejszą, Palestyną i
Grecją: Marek Eremita, Nil z Ancyry i Diadoch z Fotyki. Biografie tych
ostatnich znane są jednak tylko szczątkowo i trudno jest określić ich związki z
innymi autorami. Wyraźnie jednak czerpią także z doświadczeń życia
pustelniczego. Przedstawiają te same ideały i tendencje.
Pismo to cytowane jest pod szerszym tytułem:
Filokalia ojców neptyckich.
Nale y je odró nić od
Filokalii,
uło onej w IV wieku przez Bazylego Wielkiego i Grzegorza z Nazjanzu i zawierającej wyciągi z pism Orygenesa.
1
U początków duchowości przekazanej w
Filokalii
leży zatem doświadczenie,
które – za przykładem Jezusa – nakazywało iść na pustynię, by całe swe
istnienie poświęcić modlitwie i pogłębieniu więzi z Bogiem. Istotą tej
duchowości nie była ucieczka od świata i przeżycie pustki, lecz pragnienie
wewnętrznego pokoju i samotności, przede wszystkim zaś oczyszczenie i
„obudzenie” serca, by, przez łaskę Ducha Świętego, mogło stać się ono
mieszkaniem Boga.
Pustynia nie była miejscem duchowego azylu, ale raczej wzmożonej walki
wewnętrznej, zmagania się z pokusami i demonami. Ona wyraźniej
pokazywała, kim człowiek jest i do czego ma dążyć. Uczyła pokory,
oderwania od siebie i skupienia się na tym, co najważniejsze. W szczególny
sposób ujawniała to, co można przeżywać w każdych warunkach. Stąd
duchowość Ojców Pustyni mogła stać prawzorem dla wszystkich
chrześcijan.
Poszczególni autorzy, chociaż złączeni podobną tradycją pustelniczą, kładli
jednak nacisk na różne aspekty życia duchowego. Niektórzy z nich, idąc za
św. Bazylim, radzą skupiać rozproszony umysł przez pamięć o Bogu, inni
bardziej koncentrują się na ciągłej medytacji wewnętrznej. Ewagriusz
wprowadził pojęcie modlitwy czystej, przy czym czystość nie dotyczy
jedynie wolności od zła, ale oznacza wyzbycie się wszelkich myśli i
wyobrażeń, prowadzące do wyłącznego skupienia na Stwórcy. W pismach
Pseudo-Makarego modlitwa staje się głównym „zajęciem” ascetycznym,
chociaż winna przynosić w życiu liczne skutki. „Jeśli bowiem pokora i
miłość, prostota i dobroć nie będą towarzyszyły naszej modlitwie, nie jest
to prawdziwa modlitwa, ale raczej jej pozór” – podkreślał.
Wszyscy ci autorzy mówią o ascezie, powściągliwości, poście i umartwieniu,
ale też o zasadniczej roli Ducha Świętego i Jego łaski. Akcentują rolę skruchy i
żalu za grzechy, ale też nadziei i duchowej radości. Wreszcie, pojawia się u
nich, zwłaszcza u egipskich pustelników, charakterystyczna forma modlitwy,
polegającej na powtarzaniu krótkich wezwań. Zalecali oni bowiem trwać przy
jednej formule i powtarzać ją w różnych okolicznościach: przy pracy, posiłku
bądź odpoczynku. Można ją wymawiać głośno, półgłosem, szeptem lub
jedynie w myśli, by tylko pomagała utrzymać świadomość stałej obecności
Boga i wyrażała ufne poddanie się Jego woli. Praktyka ta stanie się
prototypem nieustannej modlitwy serca, która w swej najdojrzalszej formie
rozwinie się w późniejszym okresie.
Mimo różnicy akcentów, u Ojców Pustyni i autorów wczesnego
chrześcijaństwa odnajdywano wzór ascezy, pokuty i modlitwy. W ich pismach
w zalążku zawarte jest też zasadnicze przesłanie
Filokalii:
opanowanie
zmysłów, wewnętrzne skupienie, oczyszczenie umysłu, przeżycie obecności
Boga, wreszcie nieustanna modlitwa skierowana do Jezusa.
Przegląd początkowych pism
Filokalii
wskazuje, że antologia ta nie stara się
przedstawiać wszystkich aspektów wczesnochrześcijańskiej tradycji
duchowej. Nie zawiera pełnego zestawu greckich pism, które są ważne dla
pierwszych wieków. Nie ma cennego traktatu
O modlitwie
Orygenesa,
mistycznych komentarzy Grzegorza z Nyssy czy pięknych rozważań
moralnych Jana Chryzostoma. Zasadniczo skupia się, jak już powiedziałem, na
tradycji ascetycznej związanej z życiem pustelniczym. I tę tradycję stara się
przedstawić całościowo. Jeżeli zaś nie uwzględniła pewnych pism także z tej
dziedziny, wynika to najczęściej ze względów edytorskich. Nie ma w niej
osobnego rozdziału dla
Księgi Starców,
bo nie było wówczas dostępnego
wydania apoftegmatów. Ze względów wydawniczych zostali pominięci
również dwaj inni pisarze, bardzo cenieni przez twórców
Filokalii:
Izaak
Syryjczyk, którego pisma po grecku ukazały się nieco wcześniej w Lipsku, a
także Barsanufiusz i Jan, których korespondencji nie zdążono przygotować do
edycji na czas (ukazała się ona później w Wenecji). Chociaż więc układ
Filokalii
jest przemyślany i świadomie dobrany, niekiedy jednak był
wymuszony przez okoliczności.
b)
Klasztor synajski: wspólnota na pustyni
Drugi okres piśmiennictwa ascetycznego, ważny w kształtowaniu się
nieustannej modlitwy serca, wyznaczają autorzy synajscy.
Synaj podobnie jak sąsiednie pustynie Egiptu czy też Judei i Syrii, był
idealnym schronieniem dla pustelników. Już w V wieku rozwijało się tam
życie mnisze. Głównym ośrodkiem stał się klasztor, rozbudowany i otoczony
warownymi murami w VI wieku za panowania cesarza Justyniana. Leżał u
podnóża Góry Mojżesza (Góry Synaj), na „świętym miejscu”, gdzie według
tradycji Mojżesz rozmawiał z Bogiem w krzewie gorejącym. Zwano go
klasztorem „Gorejącego Krzewu” albo później, po przeniesieniu do tamtejszej
bazyliki relikwii męczennicy aleksandryjskiej, „Klasztorem św. Katarzyny”.
Był pierwszym wielkim ośrodkiem monastycznym i przez wieki
promieniował na cały chrześcijański Wschód. Jego rozwojowi oraz
oddziaływaniu nie przeszkodził fakt, że od połowy VII wieku, po zajęciu tych
terenów przez Arabów, znajdował się w świecie islamskim, daleko poza
Zgłoś jeśli naruszono regulamin