Protokoły Mędrców Syonu.pdf

(15600 KB) Pobierz
PROTOKÓŁY
MĘDRCÓW
SYONU
Tekst z roku 1920 z przedmową którą warto przeczytać
Słowo wstępne
Nieodzowne objaśnienia
Część druga - Protokóły od No. 1- 24
Objaśnienia i komentarze do Protokółów
II Żydzi, a Polska
III Ogólne uwagi o "Protokołach"
Oświadczenia jawne oraz tajne
1. Dodatek - Odwieczne dążenia żydów
2. Zbrojny bunt żydów
3. Front semicki
4. Żydzi wschodni do żydów zachodnich
5. Dwa wynurzenia Rabina Kupfersocha
6. Konkluzje
Lyferyczny Plan Zniszczenia Kościoła
Synowie szatana
Wieczór drugi
Wieczór Trzeci
Noc ostatnia - Sabat Satanistów
w świetle wydarzeń
czyli
Wykłady mędrca syonskiego wtajemniczonego
w plany podboju świata przez żydów.
Luceferyczny Plan Zniszczenia Kościoła
oraz “nieznani naczelnicy” w Królestwie szatana
KSIĘGA STRASZLIWA
Spis tematów
2
9
13
46
48
48
49
52
53
54
54
57
58
59
65
68
74
78
© Copyright - Wszystkie prawa publikacji
rozpowszechniania bardzo pożądane
1
Wzrastające coraz bardziej wśród społeczneństwa polskiego zainteresowanie kwestią żydowską powoduje w nim
coraz większe zainteresowanie tzw." Protokółami Mędrców Syonu" będącymi właściwie dokładnie, drobiazgowo prze-
myślanym programem podboju świata przez żydów. Ponieważ pierwszy nakład wydania "Protokółów Mędrców Syonu"
wydany przez Towarzystwo Obrony Wiary Chrystusowej, jest już na wyczerpaniu, wydajemy nową wersję z dodatkiem
wstrząsającym dla czytelnika.
Ostatnimi czasy coraz więcej i częściej mówi się o planach i dążeniach żydowskich, zmierzających do podboju
przez nich całego świata i podporządkowaniu wszystkich narodów świata, władzy narodu żydowskiego. Równocześnie
ze strony żydów czynione są próby zaprzeczenia temu, próby mało przekonowujące i niepoważne. Jak więc jest w is-
tocie?
Otóż stwierdzić należy, że plany podboju całego świata przez żydów i podporządkowania władzy żydowskiej wszys-
tkich narodów świata nie są żadną nowością. Znane są już one nie od dziś, nie od wczoraj, ani nawet od stu, czy
dwustu lat, ale od lat tysięcy. A pierwsze wskazówki i dowody istnienia i nurtowania wśród żydostwa znajdują się w ży-
dowskich księgach świętych.
Rzecz zrozumiała, że cytaty, wzięte z ksiąg Mojżesza i innych żydowskich ksiąg świętych, miały pewne znaczenie
i moc obowiązującą wobec żydów dopóty, dopóki żydzi nie sprzeniewierzyli się Bożemu posłannictwu, kiedy nie tylko
odrzucili naukę Jezusa, jako zapowiedzianego im Mesjasza, ale nawet okrutnie go zamordowali. Wówczas wielkie
przyrzeczenia i zapowiedzi Boskie, zawarte w księgach Mojżesza i innych, straciły Swoje znaczenie i swoją obowiązu-
jącą moc. Dlatego też dalsze powołowywanie się na nieżydów, jest karygodnym z ich strony nadużyciem, za które też
Bóg spuszcza na nich od czasu do czasu srogie kary, jakich prawie od dwóch tysięcy lat, społeczeństwa narodów
nieżydowskich są świadkami.
Zauważyć przy tym jeszcze raz należy, że aczkolwlek Jezus Chrystus, jako Mesjasz, spełnił wszystko, co
przepowiedzieli o Nim Prorocy, żydzi jak nie uznali w Nim wysłannika Bożego, tak i nie uznają Go do dziś, wierząc up-
arcie, że zapowiedziany im Mesjasz będzie potężnym królem, mającym za zadanie zaprowadzić na całym świecie
królestwo mesjańskie, będące właściwie królestwem żydowskim. W królestwie tym żydzi, jako "naród wybrany" będą
warstwą panującą a reszta narodów ma być ich niewolnikami.
Jezus Chrystus nie ziszczał przecież tych ściśle materialistycznych nadziei i oczekiwań żydowskich. Nie był wo-
jownikiem i potężnym władcą ziemskim. Dlatego też został przez żydów odtrącony, a nawet jak to wyżej powiedziane
potwornie zamordowany. Za co? Za to, że głosił hasło: "Miłujcie nieprzyjaciół waszych, dobrze czyńcie tym, którzy
was nienawidzą i módlcie się za prześladujących i oczerniających was".
Tak wzniosłe hasło nauki Chrystusowej było czymś niepojętym dla żydów, narodu skażonego bardziej pier-
wiastkiem krwi szatańskiej z faktu grzechu pierworodnego Ewy z szatanem, plemienia Kainowego na wskroś zmate-
rializowanego i dyszącego straszliwą zemstą Kainową do innych narodów. Nie dość na tym. Było ono także kamieniem
obrazy dla żydów, oczekujących Mesjasza, jako pogromcy narodów nieżydowskich, mściciela krzywd rzeczywistych i
urojonych, jakich żydzi doznali od nich, odnowiciela królestwa izraelskiego i budowniczego nowego potężnego państwa
żydowskiego na całym świecie. O tak właśnie pojmowanym Mesjaszu żydzi mówią bardzo wiele w całym szeregu
różnych pseudoproroczych pismach swoich, których tutaj nie sposób wyliczyć, tak wielka jest ich liczba.
Najciekawsze i najcharakterystyczniejsze we wszystkich tych pismach jest to, że prawie jednogłośnie przedstawiają
one czasy przyjścia Mesjasza jako epokę powszechnych walk, zaburzeń, wojen; przewrotów rewolucyjnych, a samego
Mesjasza, jako mściciela i pogromcę narodów nieżydowskich oraz twórcę wszechświatowego państwa żydowskiego,
w którym żydzi będą narodem panującym nad pozostałymi. Równocześnie żydzi sądzą, że na nadejście czasów mes-
jańskich nie powinni cierpliwie wyczekiwać z założonymi rękoma, lecz przeciwnie, powinni dążyć wszystkimi siłami do
przyśpieszenia ich nadejścia, by tym samym niejako zmusić Mesjasza do wcześniejszego pojawienia się na Ziemi. W
tym celu żydzi już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa wywołali cały szereg wojen i zamieszek w państwie rzymskim,
wojen i zamieszek, które miały po pierwsze: osłabić i zniweczyć państwo rzymskie, co zresztą w końcu V-go wieku os-
iągnęli; po drugie: zniszczyć chrześcijaństwo, jako twór znienawidzonego i zamordowanego przez nich Jezusa Chrys-
tusa, co jednak udaje im się przeprowadzać w ostatnich czasach przez zmodernizowanie Kościoła, po Soborze
Watykańskim II. Kiedy to przed nim Kościół wprowadzał do życia społecznego wiernych, zazdrości godną harmonię i
jednocześnie doskonalił ich duchowo w myśl zasad i wskazań nauki Chrystusowej.
Wspaniały rozkwit chrześcijaństwa oraz powstawanie i rozwój całego szeregu nowych państw, opartych o kulturę
i cywilizację chrześcijańską, w najwyższym stopniu niepokoiło żydostwo, które w tamtych czasach, po klęskach jakie
nań spadały wraz upadkiem państwa rzymskiego, leczyło zadane mu rany, równocześnie przebudowując się
wewnętrznie, według zasad i wskazań Talmudu, który też swoimi niezliczonym nakazami i zakazami, niczym żelaznymi
SŁOWO WSTĘPNE
2
obręczami, ściskał i zamykał coraz bardziej żydostwo, czyniąc je społeczeństwem niesłychanie zwartym i posłusznym
woli i rozkazom jego "nieznanych naczelników".
Wprawdzie w międzyczasie, żydzi próbowali za pomocą mahometanizmu zwalczyć chrześcijaństwo, ale to trwało
niedługo, bo po pierwsze mahometanizm uwolnił się i uniezależnił od wpływów żydowskich i mimo bez przecznego
sprzyjania żydostwu zawiódł także jego nadzieję i oczekiwania: nie stał się po prostu narzędziem tajnym zamierzeń i
celów żydowskich, czym był właśnie w pierwszym okresie swego rozwoju. Po drugie: narody chrześcijańskie,
wzmógłszy się na siłach, wystąpiły wreszcie zaczepnie do walki z islamem, zadając mu cały szereg poważnych klęsk
I zmuszając go do cofnlęcia się z zajętych pozycji nie tylko w Europie, ale nawet i w Azji (wyprawy krzyżowe).
Klęski islamu żydostwo odczuło bardzo boleśnie, bowiem niweczyły one jego ówczesne plany podboju świata,
poważnie przy tym osłabiając jego potęgę i znaczenie w Europie, a nawet grożąc mu całkowitą zagładą.
Wobec takiego stanu rzeczy należało szybko zmienić ówczesne metody działania i przystosować się do nowych
warunków, skierowując żydostwo na nowe tory rozwoju. Na rozkaz "nieznanych naczelników" narodu żydowskiego
dzieła tego podjęli się: Mojżesz Majmonides i współcześni mu kabaliści. Na czym polegała ich praca? Na ponownym
nawiązaniu ścisłej łączności pomiędzy żydostwem, a światem Chrześcijańskim łączności, która wskutek ogarnięcia
żydów przez talmud, została w średniowieczu zerwana i pozbawiła przez to żydów bezpośredniego wpływu na ogół
państw chrześcijańskich, tworząc jednocześnie wśród nich dla żydów fakyczne ghetto na długi czas przed jego
prawnym powstaniem.
Podczas gdy Majmonides dziełami swymi oddziaływał głównie na inteligencję żydowską, kabaliści pracowali nad
żydowskimi masami. Pod wpływem ich wspólnego, pozornie niezgodnego z sobą wysiłku, pękły wreszcie organizacyjne
okowy Talmudu, niepotrzebne już żydostwu, które wówczas było już tak wytresowane, że bez żadnych trudności, dos-
tosowywało się posłusznie do wskazówek i poleceń swoich "nieznanych naczelników".
Odtąd też rozpoczyna się nowy okres przygotowawczy żydów dookoła przyśpieszenia nadejścia czasów mes-
jańskich. W okresie tym kolejno mamy refomację, ten wytwór ducha i mózgu żydowskiego, która spowodowała rozłam
w dotychczas jednolitym chrześcijaństwie zachodnim i wstrząsnęła potężnie jego podwalinami, oraz szeregiem pore-
formacyjnych ruchów rewolucyjnych, opartych o podłoża sekciarskie i wojny religijne, w których inspirowaniu i kierowa-
niu udział żydów został już niezbicie dowiedziony.
W pierwszych latach po reformacyjnych (mniej więcej 1517- 1540) żydzi do tego stopnIa wierzyli w swoje
zwycięstwo nad Kościołem katolickim, że nawet publicznie określali już czas, w którym Izrael zostanie wywyższony i
zapanuje nad światem". Jednocześnie zapowiadali nadejście Mesjasza raz na rok 1529, innym razem na rok 1530,
1531, 1533, 1534, przy czym dodawali, że nastąpi to nie później jak do 1540 roku, jeszcze przed upływem 5300 roku
według kalendarza żydowskiego.
Jednak te żydowskie nadzieje i rachuby zawiodły na całej linii. Zamiast bowiem Mesjasza, pojawiły się antysemickie
pisma Marcina Lutra, który wreszcie przejrzał, do czego go żydzi użyli i używać nadal zamierzali i gwałtownie przeciwko
nim wystąpł. Wystąpienie Lutra przeciwko żydom musiało na nich podziałać jak grom z jasnego nieba, tym więcej, że
było ono niesłychanie gwałtowne.
"Nigdy nie byfo pod słońcem narodu krwi rządniejszego i mściwszego, - pisał Luter - niż ci, którym się zdaje, że
są narodem przez Boga wybranym aby zobowiązani byli i musieli mordować pogan. Największą rzeczą jakiej
spodziewają się od swego Mesjasza, jest to, że powinien swym mieczem wymordować i zatracić cały świat.
"Żyd, to jest serce żydowskie, jest drewniano-kamienno-diabelsko-stalowo twarde, niczym niewzruszone ... gdy
przyjdzie Mesjasz, to on ma zabrać całemu światu złoto i srebro i pomiędzy nich rozdzielić. ... " Pod ich bożnice i
szkoły należy podkładać ogień, a kto może, niech dorzuca do niego smoły i siarki. Kto dorzuciłby do tego piekielnego
ognia, uczyniłby dobrze. A czego nie chwyci się ogień, potrzeba posypać grubo ziemią, ażeby żaden człowiek nigdy
nie zobaczył kamyka lub żużla z tego. Tak samo trzeba połamać i zniszczyć ich domy, a ich samych jak cyganów poza-
mykać pod dachem lub w chlewie, aby wiedzieli że nie są panami świata. Potrzeba żydom odebrać urzędową opiekę
i zamknąć przed nimi drogi, bo nic na wsi nie mają do szukania. Potrzeba im zakazać wszelkiej lichwy i odebrać im
wszelki majątek, klejnoty, złoto i srebro, bo wszystko co posiadają ukradli swoim rozbojem lichwiarskim, bo w inny
sposób żyć nie umieją... Bogacą się naszym potem i naszą krwawicą, my stajemy się coraz biedniejsi wskutek ich
wyzysku. Wysysają nas jak pijawki, jak zmora leżą nam na piersiach te przeróżne szelmy i leniwce; te brzuchacze
chlają i żrą i dobre czasy spędzają w naszych domach, za wszystko bluźnią jeszcze Panu Jezusowi, kościołom,
księżom i nam wszystkim grożą i życzą śmierci i wszelkiego nieszczęścia".
Rzecz zrozumiała, że następstwa wystąpienia Lutra przeciwko żydom były dla nich opłakane: nastały znowu czasy
strasznych pogromów żydostwa.
W ogóle zaznaczyć należy, że niemal cały wiek XVI i pierwsza połowa XVII były okresem niezliczonych prób ży-
dowskich wywołania w Europie powszechnej zawieruchy, która miała w zakończeniu oddać władzę nad narodami eu-
3
ropejskimi w ręce żydostwa. Czasy te są także okresem pojawienia się wśród żydów całego szeregu fałszywych "mes-
jaszów", którzy na polecenie "nieznanych naczelników" podniecali ciemne masy żydowskie i zachęcali je do ponoszenia
coraz to nowszych ofiar na rzecz maniackich planów podboju całego świata przez "naród wybrany".
Ale te wszystkie wysiłki się nie udały: żydostwo znowu spotkał sromotny zawód. Mimo to nie zrezygnowało ono
ze swoich tajemnych planów. Po krótkim bowiem leczeniu otrzymanych ran przystąpiło do ponownej reorganizacji
wewnętrznej, mającej na celu przygotowanie się do świeżej akcji. I znowu mamy przygotowania na dwa fronty: na za-
chodzie, głównie inteligencja żydowska wykreśla nowe drogi postępowania i penetrowania w głąb społeczeństw rdzen-
nych. - Mojżesz Mendelssohn, na wschodzie, przygotowuje i tresuje, ciemne, fanatyczne masy żydowskie do
wydatnego poparcia wysiłków "nieznanych przełożonych". Izrael z Międzyborza, a po jego śmierci Dob Beer z
Międzyrzecza, organizują żydów w związki chassydzkie, które nawiązują tradycją do dawnych historycznych związków
chassydzkich, znanych w czasach rzymskich ze swojej rewolucyjnej działalności.
Jednocześnie "nieznani przełożeni" światowego żydostwa dochodzą do wniosku, ze bez oparcIa się na jaklms
terytorium, które by na stałe było w niepodzielnym władaniu żydów, nie uda im się opanować pod swoją władzę nar-
odów europejskich. A, że wówczas najwięcej żydów było już skupionych na ziemiach polskich, i że wszystkie czynniki
społeczne były na ich usługi, oraz że Polacy ze wszystkich narodów europejskich najłagodniej obchodzili się z żydami,
przeto "nieznani naczelnicy" przeznaczyli ówczesną Polskę na "ziemię obiecaną" żydów w Europie i polecili Jakubowi
Frankowi założyć na jej terytorium coś w rodzaju niepodległego państwa żydowskiego, na wzór dawnych zakonów
rycerskich. Zresztą nie było wówczas podatniejszego terenu w świecie na założenie królestwa żydowskiego nad Polskę,
której szlachta, "czego wam właśnie trzeba - mówił Frank do żydów, jest dobra i głupia, jej królowie nie byli nigdy od
niej mądrzejsi, dla was zaś byli zawsze jeszcze lepsi, niż ona. Gdy wypędzonych z ziem zachodnich przodków naszych
przyjęła szlachta polska na swoją ziemię, wnet poznali w tej ziemi nową "obiecaną".
Udała się nowa akcja żydowska na zachodzie Europy, głównie we Francji, gdzie żydzi w imię rzekomej wolności,
równości i braterstwa wszystkich ludzi, rozpalili pochodnię rewolucji, która nie spełniła także w całej pełni rachub ży-
dowskich, bo poprzestała tylko na Francji, resztę Europy pozostawiając we względnym spokoju. Przyniosła ona jednak
od razu żydom wielkie korzyści najpierw we Francji w postaci równouprawnienia oraz utorowała ścieżki dla nadania
żydom równouprawnienia w całej Europie, a tym samym przyczyniła się niesłychanie do wzrostu ich potęgi i znaczenia
w świecie w ciągu XIX i XX w.
Ten wzrost znaczenia i potęgi żydów w świecie przypominał im marzenia mesjańskie, tj. od tysięcy lat snute skrycie
plany opanowania pod swoją władzę całego świata. I znowu żydzi w ciągu XIX wieku zaczęli zręcznie siać niepokoje
między narodami rdzennymi i podburzać je do coraz to nowych wojen, które przyniosłyby żydostwu olbrzymie korzyści,
wzmacniając go wydatnie zarówno gospodarczo jak politycznie i kulturalnie. Dzięki właśnie tej powszechnej niezgodzie
narodów-gospodarzy, żydzi umacniali w ich krajach swoje stanowiska, zdobyli równouprawnienie, ba, nawet przywileje
i chwycili w swe ręce rządy nad światem. Kapitał zrabowany podstępnie narodom rdzennym dał im do tego siłę.
Opanowawszy następnie przy pomocy wolnomularstwa ruch nacjonalistyczny XIX stulecia i zakaziwszy go mate-
rialistycznym handlarsko-przemysłowym światopoglądem i kabalistyczną filozofią, żydzi uczynili europejską myśl
nacjonalistycznym narzędziem własnych celów.
Dla żydowskich bowiem celów wywołano w Europie w 1848 roku ruchy "wolnościowe", rewolucje oraz wojny: aus-
triacko-pruską w 1866 r. francusko-pruską w 1870 roku. Dla żydowskich handlarzy diamentów prowadzili Anglicy wojnę
z Baerami; dla handlarzy opium, głównie żydów, zbombardowano bezbronne miasta chińskie. Dla wzmocnienia pozycji
żydów w Rosji, celem łatwiejszego przygotowania przez nich późniejszej rewolucji bolszewickiej, pchnięto Rosję w
1904 roku do wojny z Japonią, a w dziesięć lat potem - dla umocnienia pozycji żydów w całym świecie i przygotowaniu
gruntu już pod jawne ich panowanie nad narodami nieżydowskimi, sprowokowano wojnę, wszechświatową, która co
prawda, nie spełniła wszystkich marzeń Izraela, gdyż następstwami swymi nie wszędzie zmusiła narody rdzenne do
oddania władzy w ręce żydowskie, lub żydowskich pachołków, przyniosła jednak olbrzymie korzyści finansjerze ży-
dowskiej, wojnę bowiem wygrała nie koalicja francusko-angielsko-włoska-amerykańska, tylko żydowscy kapitaliści.
Dla ścisłości zauważyć należy, że do drugiej połowy XIX w. mianowicie do czasu, dopóki żydostwo nie wzmogło
się potężnie na siłach i nie doszło niemal wszędzie do wielkich wpływów i wielkiego znaczenia, przywódcy jego w
sposób bardzo oględny i niewyraźny mówili o planach i dążeniach żydów do opanowania całego świata pod swoją
władzę. W roku 1859 zostało to już wypowiedziane jasno i wyraźnie na cmentarzu w Pradze przy mogile wielkiego mę-
drca syjońskiego, rabina Symeonaben-Juhudy, wobec zgromadzonych tam z całego świata najwpływowszych rabinów
i mędrców syjońskich, kierujących losami żydostwa, przez znakomitego mędrca syjońskiego rabina Reichhorna. Rabin
Reichhorn powiedział wówczas, co następuje:
"Bracia! nasi Ojcowie zawarli związek, wymagający od wszystkich wybrańców pokolenia Izraelskiego, aby się
zbierali przynajmniej raz w każdym stuleciu przy mogile wielkiego mistrza Kalady, świętego Rabbi Symeona-ben-
4
Jehuda, którego nauka nadaje wybranym potęgę na ziemi i władzę nad wszystkimi rodzajami izraelskiego potomstwa.
Tysiące lat ciągnie się walka narodu Izraela o wszechwładzę, która była obiecaną Abrahamowi, a która wydartą
mu została przez Krzyż.
Nasi uczeni przez całe setki lat z niezrażającą ich niczym wytrwałością prowadzą święty bój; lud nasz stopniowo
podnosi się z upadku. Potęga jego zmaga się i rozszerza. Do nas należy ten bóg ziemski, który z taką niechęcią i
smutkiem ulał nam Aaron na puszczy ... ów zloty cielec, któremu się teraz wszyscy kłaniają i którego wszyscy ubóst-
wają.
Gdy raz więc złoto ziemskie stanie się wyłącznie naszą własnością, władza przejdzie w nasze ręce, a wtedy spełni
się owa obietnica zapowiedziana Abrahamowi ... Zło-to! to wszechwładztwo na ziemi; ono jest silą i rozkoszą i wyna-
grodzeniem; tym wszystkim, czego się człowiek lęka, a czego pragnie! Oto jest tajemnica kabaty... oto najgłębsza
nauka o duchu, który rządzi światem ... oto jest cala przyszłość.
Osiemnaście wieków należy do wrogów naszych, lecz następne będą już należały do nas!
Po dziesiąty raz schodzą się na tym cmentarzu ci, którzy w czasie tysiącletniej walki ludu Izraela z Krzyżem, w
każdej nowej generacji wtajemniczeni bywają w ten związek skryty, mający na celu naradzanie się nad sposobami, da-
jącymi możność korzystania z błędów wrogów naszych. Każdym razem nowy Sanhedryn zapowiedział coraz gwałtown-
iejszą walkę z tymiż wrogami, ale w żadnym stuleciu nie przyszliśmy do takiej potęgi, do tak świetnego powodzenia,
jak w obecnych czasach.
Możemy więc słusznie pochlebiać sobie, że to, do czego dążymy jest już bardziej bliskim, a przyszłość nasza jest
zapewniona ... Minęły bowiem na szczęście owe czarne i smutne chwile, w jakich żydzi byli prześladowani. Postęp cy-
wilizacji w narodach chrześcijańskich jest dla nas najlepszą tarczą obronną i nie przeszkadza w niczym dążeniom
naszym.
Rozpatrzmy się tylko i rozbierzmy uważnie środki materialne, jakim pokolenie żydowskie władać może, i tak: w
Paryżu, Londynie, Wiedniu, Hamburgu, Neapolu, Rzymie, Amsterdamie, u wszystkich Rotszyldów i w wielu innych
większych miastach, a zatem w całej Europie, żydzi są posiadaczami kilku miliardów franków, a przy tym w każdej
mniejszej miejscowości są także żydzi, którzy trzymają w swym ręku całkowity obrót monety krążącej, a ożywiającej
przemysł, handel i rolnictwo tejże miejscowości oraz przyległych okolic.
Dzisiaj królowie i książęta panujący są zadłużeni po uszy na utrzymanie ogromnych armii wojska. Giełda reguluje
te długi; jeżeli więc zapanujemy na giełdzie, zbliżymy się znacznie do władzy w państwie. Potrzeba zatem ułatwić
pożyczki dla rządów, abyśmy coraz bardziej i więcej trzymali ich w naszych rękach. Za kapitały, dawane przez nas,
trzeba o ile możności, brać w zastaw koleje żelazne, administracje podatków, lasy, fabryki i wszelkie dominia.
Ziemiowładztwo pozostanie zawsze żelaznym, długowiecznym majątkiem każdego kraju. Stąd wypada, iż potrzeba
o ile możności nabywać posiadłości ziemskie, a im bardziej potrafimy wpłynąc na podział większych majątków, tym
łatwiej dostają się one do rąk naszych.
Pod pretekstem ulg dla klas ubogich, potrzeba cały ciężar podatków rządowych i gminnych zwalić na posiadaczy
ziemi, a skoro tylko będziemy jej właściciela mi, cała praca robotników chrześcijańskich dostarczy nam dochodów
nadzwyczaj korzystnych.
Praca jest niewolniczą sługą spekulacji, eksploatacja zaś jej i z tego pochodzące wpływy, są sługami rozumu ... a
któż może zaprzeczyć żydom, że nie posiadają rozumu, przebiegłości i chytrości?
Lud nasz jest ambitny, chciwy, skłonny do niepohamowanej pychy i miłujący rozkosze. Gdzie światło, tam cień; nie
bez racji nasz Bóg nadał swemu wybranemu ludowi żywotność węża, chytrość lisa, sokoli rzut oka, pamięć psa, pra-
cowitość mrówki, stowarzyszanie się i solidarność - dobra. Byliśmy w niewoli babilońskiej, a staliśmy się potęgą. Świą-
tynia nasza upadla, a tysiące innych świątyń podźwignęliśmy, że dziś służą dla nas. Tysiącosiemset lat byliśmy w
niewoli, ale dzisiaj przerośliśmy czołem wszystkie te ludy, które nami pogardzały.
Powiadają że mnóstwo żydów przystępuje do chrztu. To wcale nie szkodzi. Ochrzczeni posłużą nam właśnie i
będą dla nas stopniami, po jakich wejdziemy na drogi nowo-odkryte, obecnie jeszcze nam nieznane; albowiem neofici
trzymają się zawsze nas i mimo chrztu, ich ciała, duch i umysł zostają prawie zawsze żydowskimi.
Nadejdzie czas - za sto lat najpóźniej - że nie żydzi będą przechodzić na wiarę chrześcijańską, lecz w skutku
połączeń fizycznych, chrześcijanie będą starali się zostać żydami, ale wówczas Izrael z pogardą ich odepchnie.
Naturalnym dla żydów wrogiem jest Kościół chrześcijański, powinniśmy zatem ze wszystkich sił naszych
wszczepiać weń wolnomyślność, sceptyzm, niewiarę, schizmę a podniecać wszelkie kłótnie i swary między rozmaitymi
sektami chrześciańskimi. W logicznym porządku rzeczy, zacznijmy od księży, głośmy przeciwko nim otwartą wojnę,
otaczając ich podejrzeniami i drwinkami, śledząc pilnie i wyjawiając skandal prywatnego ich życia.
Powinniśmy starać się pozyskać wpływ na młodzież. Pretekst postępu cywilizacji, pociąga za sobą równouprawnie-
nie wszystkich religii, a zatem wystarczy najzupełniej do wykreślenia nauki religii z programu chrześcjańskich szkól.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin