Księga 16 K. Emmerych.pdf

(4560 KB) Pobierz
Ksi´ga XVI
˚ycie Maryji
po wniebowstàpieniu
Jezusa
z ca∏oÊci
˚YWOT I BOLESNA M¢KA
PANA NASZEGO
JEZUSA CHRYSTUSA
I NAJÂWI¢TSZEJ
MATKI JEGO MARYJI
wraz z Tajemnicami Starego Przymierza
Wed∏ug widzeƒ Êwiàtobliwej
Anny Katarzyny Emmerich
wg. zapisków Klemensa Brentano
wydanie czwarte wznowione w roku 2003 przez
Katolickie publikacje
Powrót do Natury
80-345 Gdaƒsk-Oliwa ul. Pomorska 86/d
tel/fax. (058) 556-33-32
Spis tematów:
1. NajÊwi´tsza Marya Panna przesiedla si´
z Janem w pobli˝e Efezu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3
2. Droga krzy˝owa Maryji ko∏o Efezu.
Marya odwiedza Jerozolim´ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
3. ZejÊcie si´ Aposto∏ów przy ∏ó˝u Êmierci
NajÊwi´tszej Panny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 10
4. Âmierç, pogrzeb i wniebowzi´cie
NajÊwi´tszej Panny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13
2
˚ycie Maryi po wniebowstàpieniu Jezusa
_______
1.
NajÊw. Panna przesiedla si´ z Janem
w pobli˝e Efezu
_______
niej wi´cej w rok po ukrzy˝owaniu Chrystusa zginà∏ Szczepan
Êmiercià m´czeƒskà przez ukamieniowanie. Ograniczono si´
tylko do tego, ˝e zniesiono osady, jakie nowonawróceni poza-
k∏adali wokó∏ Jerozolimy i wyp´dzono chrzeÊcijan, przy czym
niejednego zamordowano. W kilka lat pó{niej podnios∏a si´
nowa burza przeciw wyznawcom Chrystusa. NajÊw. Panna
mieszkajàca dotychczas albo w ma∏ym domku obok wieczerni-
ka, albo w Betanii postanowi∏a wobec tego opuÊciç Jude´; na
Jej ˝àdanie zabra∏ Jà Jan w okolic´ Efezu, gdzie ju˝ potworzy-
∏y si´ osady chrzeÊcijaƒskie. Sta∏o si´ to na krótki czas przed
tym, jak ˚ydzi pojmali ¸azarza i siostry jego, wywo˝àc ich za
morze. Jan powróci∏ do Jerozolimy, gdzie jeszcze znajdowali
si´ inni Aposto∏owie. Dalsze przeÊladowanie Aposto∏ów jesz-
cze wtenczas nie nastàpi∏o; szybko zadecydowali miàdzy sobà
co do podzia∏u krajów, w których mieli rozwinàç swà dzi∏al-
noÊç apostolskà, a pierwszy opuÊci∏ Jerozolim´ Jakub Starszy
wyruszywszy do Hiszpanii.
3
Widzia∏am go, jak kry∏ si´ w grocie ˝∏obkowej, a potem tajemnie przekrada∏ si´ z towarzy-
szami ku morzu; Êledzono ich bowiem nie chcàc im pozwoliç opuÊciç kraju. Mia∏ jednak Ja-
kub przyjació∏ w Joppe i za ich staraniem uda∏o mu si´ wsiàÊç na okr´t. Pop∏ynà∏ najpierw do
Efezu, by odwiedziç Maryj´, a stàd dopiero do Hiszpanii. Wracajàc wkrótce przed Êmiercià do
Jerolimy, zatrzyma∏ si´ znowu ko∏o Efezu, by odwiedziç Maryj´ i Jana w ich osadzie. Tu Ma-
ryja przepowiedzia∏a, ˝e zginie on wkrótce w Jerozolimie, a zarazem pocieszy∏a go i umocni∏a
nadziejà przysz∏ej nagrody. Po˝egnawszy si´ czule z Maryjà i z bratem swym Janem, uda∏ si´
Jakub bez zw∏oki do Jerozolimy. W owym czasie mia∏ spraw´ z czarownikiem i jego uczniem,
obydwóch nawracajàc swymi cudami. ˚ydzi ju˝ kilkakrotnie chwytali Jakuba stawiajàc go
przed sàdem, ale zawsze udawa∏o mu si´ jakoÊ wyjÊç z tego ca∏o. Wreszcie pojmano go tu˝
przed Paschà, gdy naucza∏ na wzgórku pod go∏ym niebem. Pozna∏am zaÊ, ˝e to by∏o przed
pasch, bo widzia∏am wko∏o miasta zwyczajne obozowiska przybyszów ze wszystkich krajów.
Nie d∏ugo trzymajàc go w wi´zieniu skazano go na kar´ Êmierci, w tym samym budynku,
w którym niegdyÊ sàdzono Jezusa. Ale nie by∏o ju˝ teraz ani Êladu tych placów, kamieni i de-
sek, po których stàpa∏ Jezus. Zmieni∏o si´ wszystko widocznie za zrzàdzeniem Bo˝ym, by
nikt inny nie móg∏ stàpaç po miejscach, gdzie zosta∏y Êlady Jezusa. Po wydaniu wyroku wy-
prowadzono Jakuba za miasto w stron´ Kalwarii, a on naucza∏ przez ca∏à drog´ i wielu na-
wróci∏. Gdy mu wiàzano r´ce, rzek∏: „W waszej jest mocy zwiàzaç mi r´ce; ale nie mo˝ecie
skr´powaç danego mi b∏ogos∏awieƒstwa i j´zyka mego!” Przechodzono ko∏o chorego, siedzàce-
go przy drodze, a ten zawo∏a∏ na Jakuba, by poda∏ mu r´k´ i mu pomóg∏. Na to rzek∏ Jakub:
„Przybli˝ si´ do mnie i podaj mi r´k´!” Chromy powsta∏ natychmiast i uzdrowiony ju˝ zupe∏-
nie dotknà∏ si´ zwiàzanych ràk Aposto∏a. Nie uszli stàd daleko, gdy zabieg∏ drog´ Jakubowi
niejaki Jozyasz, ten sam, który oskar˝y∏ go przed ˚ydami; wielce skruszony przybieg∏ prosiç
go o przebaczenie, a ˝e przy tym zaczà∏ g∏oÊno wyznawaç Chrystusa, wi´c porwali go siepacze
i wraz z Jakubem powiedli na stracenie. Na pytanie Jakuba, czy ˝àda chrztu, da∏ Jozyasz po-
twierdzajàcà odpowied{; wtedy Jakub uÊciska∏ go, uca∏owa∏ i rzek∏: „Ochrzczony b´dziesz we
krwi w∏asnej!” Ju˝ byli na placu egzekucji, a jeszcze przybieg∏a jakaÊ niewiasta ze Êlepym
dzieci´ciem, proszàc Jakuba, by je uzdrowi∏, co te˝ za pomocà Boskà uczyni∏.
Przed wykonaniem wyroku postwiono Jakuba obok Jozyasza na podwy˝szonym miejscu
i odczytano g∏oÊno wyrok. Nast´pnie posadzili siepacze Jakuba na kamieniu, przykr´powali
mu do niego obie r´ce i zawiàzali oczy.Da∏ si´ s∏yszeç Êwist miecza i g∏owa Jakuba potoczy∏a
si´ na ziemi´. Mia∏o to miejsce w 12 lat po ukrzy˝owaniu Jezusa, a wi´c mi´dzy 46 a 47 ro-
kiem po Chrystusie. Jednego wi´c Jakuba zabrak∏o w gronie Aposto∏ów, gdy zebrali si´ przy
∏o˝u Êmierci NajÊw. Panny. Na jego miejsce wybrano innego, jakiegoÊ krewnego Êw. Rodziny;
by∏ on jednym z najstarszych wÊród grona 72 uczniów. Maryja umar∏a w 48 roku po narodze-
niu Chrystusa, w trzynaÊcie lat i dwa miesi´ce po wniebowstàpieniu. Oznajmione mi to zo-
sta∏o nie s∏owami tylko cyframi. Widzia∏am najpierw IV i VIII, co co oznacza∏o rok 48, na-
st´pnie XIII i dwa ksi´˝yce w pe∏ni.
Mieszkanie NajÊw. Panny nie znajdowa∏o si´ w samym Efezie, lecz 3 - 4 godziny drogi od
miasta, na wy˝ywienie, gdzie ju˝ przedtem zacz´li si´ osiedlaç chrzeÊcijanie z Judei, mi´dzy
nimi i kilka Êwi´tych niewiast, krewnych NajÊw. Panny. Wy˝yna ta opada skoÊnie ku Efezowi.
4
Mi´dzy nià a wzgórzem, na którym le˝y Efez wije si´ rzeczka. Zbli˝ajàc si´ ku Efezowi od po-
∏udniowego wschodu, odnosi si´ wra˝enie, jakby miasto le˝a∏o skupione tu˝ przed nami,
a tymczasem w rzeczywistoÊci rozciàga si´szeroko wko∏o góry. Przed miastem ciàgnà si´ d∏u-
gie aleje drzew owocowych; widzia∏am nawet w trawie pod drzewami opad∏e ˝ó∏ciutkie owoce.
Wàzkie Êcie˝ki prowadzà od miasta ku owej dzikiej g´sto zaros∏ej wy˝ynie. Na wy˝ynie tej,
a raczej wzgórzu w obwodzie mniej wi´cej jednogodzinnym, ciàg∏a sià ustronna, ale ˝yzna
równina, poros∏a cienistymi drzewami o g∏adkich pniach. CzyÊciutkie groty skalne dawa∏y
wystarczajàce schronienie. Osadnicy chrzeÊcijaƒscy uchodzàc tu, wyporzàdzili groty i podo-
dawali lekkie przybudowania z drzewa, zamieniajàc w ten sposób puste groty na mieszkania
pustelnicze, wyglàdajàce zdala jak osmotniona, rozproszona kolonia wieÊniacza. Z wierzchu
tej wynios∏oÊci, po∏o˝onej bli˝ej morza ni˝ Efez, rozciàga si´ widok z jednej strony na Efez,
z drugiejna morze zasiane wyspami. Nieopodal osady wznosi si´ stary zamek, zamieszka∏y
jak mi si´ zdaje przez jakiegoƒ króla, pozbawionego tronu, którego Jan pó{niej nawróci∏, cz´-
sto tam przebywajàc; w pó{niejszych czasach za∏o˝ono tu biskupià stolic´. WÊród przybyszów
najwi´cej by∏o niewiast i dzieci, kilku tylko widzia∏am m´˝czyzn. Nie wszyscy przestawali
z NajÊw. Pannà; kilka tylko Êw. niewiast odwiedza∏o Jà od czasu do czasu; te pomaga∏y jej
w gospodarstwie domowym i stara∏y si´ o jej potrzeby. Okolica by∏a bardzo samotna, nie
przechodzi∏y t´dy drogi publiczne i nikt tu nie zaglàda∏. Mieszkaƒcy Efezu nie troszczyli sià
o nowych osadników, ˝yli wiàc tu chrzeÊcijanie spokojnie, jakby zapomnieni. Utrzymywali
sià g∏ównie z ogrodnictwa, do czego nadawa∏a sià urodzajna ziemia; ze zwierzàt widzia∏am
w tej stronie tylko dzikie kozy.
Zanim Jan tu sprowadzi∏ NajÊw. Pann´ kaza∏ zbudowaç dla Niej w cieniu drzew domek
z kamienia, podobny zupe∏nie do Jej mieszkania w Nazarecie. Ognisko umieszczone w Êrod-
ku domu, dzieli∏o go na dwie cz´Êci. Znajdowa∏o si´ naprzeciw wejÊcia pzry ziemi w umyÊl-
nym zag∏´bieniu muru, który po obu stronach ogniska podnosià si´ schodkowato, tak, ˝e przy
Êcianach si´ga∏ a˝ do powa∏u; w powale umieszczony by∏ dymik, a od niego poprowadzona by-
∏a ponad dach rura, którà dym z ogniska wychodzi∏ na zewnàtrz. Lekkie Êciany z plecionki,
wznoszàce sià po obu stronach ogniska, oddziela∏y tà przednià komnat´ od tylniej cz´Êci do-
mu. Wzd∏u˝ ca∏ej tej izby po prawej stronie poustawiane by∏y parawany równie˝ z plecionki,
które dawa∏y si´ ∏atwo usunàç, skoro zachodzi∏a potrzeba o wi´cej wolnego miejsca. Parawa-
ny te, poprzedzielane, tworzy∏y malutkie celki, s∏u˝àce jako sypialnie dla s∏u˝ebnej Maryi
i Êw. niewiast, gdy przybywa∏y tu na d∏u˝sze odwiedziny.
Na prawo i na lewo od ogniska umieszczone by∏y w przegradzajàcej Êcianie lekkie drzwi,
wiodàce do drugiej, tylnej komnaty o Êcianach na rogach zokràglonych i wy∏o˝onych czyÊciut-
kà plecionkà z drzewa, w ogólnoÊci komnata ta sprawia∏a przyjemny widok. Sufit zaokràgla∏
si´ ku Êcianom; na tym zaokràgleniu u∏o˝one by∏y belki w krat´, odst´py powype∏niane fu-
trowaniem i plecionkà, a wykoƒczony w ten sposób pu∏ap, przystrojony by∏ pojedyƒczymi gir-
landami. W g∏´bi komnaty w tylnym okràg∏ym rogu, znajdowa∏ si´ modlitewnik Maryi od-
dzielony zas∏onà. By∏ tu w niszy Êciennej schowek, otwierajàcy si´ podobnie jak tabernaku-
lum pzrez obracanie, a w nim sta∏ krzy˝, d∏ugi mniej wi´cej jak rami´, z prostotà rze{biony;
wykona∏a go zdaje mi si´ sama NajÊw. Panna przy pomocy Jana. Krzy˝ ten, kszta∏tu krzy˝a
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin