Księga 08 K. Emmerych.pdf

(3085 KB) Pobierz
Ksi´ga VIII
Podró˝e nauczycielskie
Jezusa w okolicy Genezaretu
i nad brzegami Jordanu
z ca∏oÊci
˚YWOT I BOLESNA M¢KA
PANA NASZEGO
JEZUSA CHRYSTUSA
I NAJÂWI¢TSZEJ
MATKI JEGO MARYJI
wraz z Tajemnicami Starego Przymierza
Wed∏ug widzeƒ Êwiàtobliwej
Anny Katarzyny Emmerich
wg. zapisków Klemensa Brentano
wydanie czwarte wznowione w roku 2003 przez
Katolickie publikacje
Powrót do Natury
80-345 Gdaƒsk-Oliwa ul. Pomorska 86/d
tel/fax. (058) 556-33-32
Spis tematów
1. Pos∏aniec królika z Kafarnaum. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3
2. Jezus w Kafarnaum . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6
3. Jezus w Betsaidzie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11
4. Jezus w Ma∏em Seforis i w okolicy.
Ró˝ne rodzaje uzdrawiania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12
5. Jezus w Nazarecie. Faryzeusze chcà Jezusa stràciç z góry . . . . . . . . . . . . 15
6. Uzdrowienie tr´dowatych pod Taricheà. Jezus poucza
uczniów w przypowieÊciach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 18
7. Jezus w domu Piotra. Sposoby Faryzeuszów. Uzdrowienie . . . . . . . . . . . 23
8. Jezus naucza i uzdrawia w Kafarnaum . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25
9. Jezus uzdrawia Êwiekr´ Piotra. Wielka pokora Piotra. . . . . . . . . . . . . . . . 29
10. Jezus u jeziora kàpielowego w Betulli i Jotapacie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30
11. Jezus podczas ˝niwa na polu ko∏o Dothaim i w Gennabris . . . . . . . . . . . . 35
12. Jezus w Abelmehola . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41
13. Jezus idzie z Abelmeholi do Bezech. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46
14. Jezus opuszcza Bezech i idzie do Ainon. Marya z Sufan . . . . . . . . . . . . . . 50
15. Jezus w Ramot-Galaad . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 54
16. Jezus idzie z Ramot do Argi, Azo i Efron . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 60
17. Jezus w Betaramfa-Julias. Abigail, odepchni´ta ˝ona
tetrarchy Filipa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65
18. Jezus w Abila i Gadara . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .69
19. Jezus w Dion i Jogbeha . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75
W dalszych ksi´gach:
Od drugiego Êwi´ta Kuczek a˝ do pierwszego nawrócenia si´ Magdaleny
2
Podró˝e nauczycielskie Jezusa w okolicy
Genezaretu i nad brzegami Jordanu
_______
1. Pos∏aniec w∏adcy Kafarnaum
_______
yszed∏szy z Naim, przechodzi∏ Jezus ko∏o góry Tabor,
a zostawiajàc Nazaret po lewej stronie, przyby∏ do Kanny,
gdzie wstàpi∏ do pewnego uczonego w PiÊmie przy synagodze.
Podwórze domu nape∏ni∏o si´ wkrótce ludêmi, którzy z En-
gannim dowiedzieli si´ o Jego przybyciu i tutaj Go oczekiwali.
Jezus uczy∏ ju˝ ca∏y dzieƒ, gdy s∏uga w∏adcy z Kafarnaum
przyby∏ z kilku towarzyszami na mu∏ach. Widocznie by∏o mu
bardzo spieszno i by∏ w wielkiej trwodze i trosce, gdy˝ usi∏o-
wa∏ ze wszystkich stron przez lud przecisnàç si´ do Jezusa,
ale napró˝no, gdy˝ znikàd nie móg∏ si´ dostaç. Gdy ju˝ kilka
razy bezskutecznie si´ przeciska∏, zaczà∏ silnie wo∏aç: „Czci-
godny MIstrzu, dopuÊç s∏ug´ Twego przed Siebie! Jestem po-
s∏aƒcem mego pana z Kafarnaum i jakby on sam i Ojciec w∏a-
snego syna, prosz´ Ci´, abyÊ si´ tam ze mnà zaraz uda∏, gdy˝
syn mój jest bardzo chory i bliski Êmierci”. Jezus zdawa∏ si´ go
nie s∏yszeç, nie zwa˝a∏ na niego; on jednak, wÊród ogólnej
uwagi na niego zwróconej wo∏a∏ nan nowo: “Chodê zaraz ze
mnà,, mój syn jest umierajàcy!” Gdy tak natarczywie wo∏a∏,
zwróci∏ Jezus w stron´ jego g∏ow´ i rzek∏ mu tak, ˝e lud s∏y-
sza∏: „Je˝eli nie widzicie znaków i cudów, nie wierzycie.
3
Wiem o co ci chodzi. Chcecie si´ tem chwaliç i Faryzeuszom iÊç na przekor,
a potrzebujecie tego w rownym stopniu, jak i oni. Nie jest moim pos∏annictwem, czyniç
cuda dla waszych celów, nie potrzebuj´ waszego potwierdzenia. Oka˝´, czem jestem,
gdzie b´dzi´ wola Ojca Mego, i cuda b´d´ czyni∏ tam, gdze tego b´dzie wys∏annictwo
Moje wymaga∏o. Jezus d∏ugo tak mówi∏ i ∏aja∏ go przed ca∏ym ludem, mianowicie, ˝e tak
d∏ugo czeka na Niego, aby uzdrowi∏ syna, a potem mia∏ si´ czym che∏piç przed Faryze-
uszami. Nie powinni ˝àdaç cudów przez wzglàd na drugich, ale majà wierzyç i nawracaç si´.
Wys∏ucha∏ tego ów cz∏owiek, mimo tego nie da∏ si´ odwieÊç od swego zamiaru, tylko przeci-
snà∏ si´ jeszcze bli˝ej i rozpoczà∏ od nowa wo∏aç: „Co to pomo˝e, Mistrzu? Mój syn jest umie-
rajàcy, chodê wi´c natychmiast ze mnà, gdy˝ mo˝e byç tak, ˝e ju˝ nie ˝yje”. Wtedy Jezus mu
powiedzia∏: „Idê – syn twój ˝yje!” Cz∏owiek jeszcze pyta∏: „A jesteÊ tego pewny? ” A Jezus od-
rzek∏: „On jest uzdrowiony w tej godzinie, w∏aÊnie na Moje s∏owo”. Wtedy ów cz∏owiek uwie-
rzy∏ Jezusowi i ju˝ nie ˝àda∏, aby z nim jecha∏, tylko dosiad∏ mu∏a i pojecha∏ sam do Kafar-
naum. Jezus tak˝e powiedzia∏, ˝e tym razem uzdrowi∏, lecz w innym, podobnym do tego przy-
padku nie uczyni tego.
Ten cz∏owiek nie przyby∏ jako urz´dnik królewski, ale jako ojciec syna. By∏ on pierwszym
urz´dnikiem w domu owego królika z Kafarnaum. Ten nie mia∏ dzieci, lecz od dawna ich
pragnà∏; wi´c wzià∏ syna zaufanego s∏ugi i jego ˝on´ za swoje, a ch∏opiec ten mia∏ czternaÊcie
lat. Pose∏ przyszed∏ jako pos∏aniec w imieniu swego pana i we w∏asnym, jako ojciec. Widzia-
∏am to wszystko w widzeniu i by∏o mi wyjaÊnione, dlatego te˝ mo˝e Jezus kaza∏ mu tak d∏ugo
wo∏aç. Zresztà nikomu nie by∏o to znane.
Ch∏opiec ju˝ d∏ugo pragnà∏ Jezusa. Z poczàtku choroba by∏a ∏agodna, a oni ˝àdali Jezusa
z uwagi na Faryzeuszów. Jednak od czterdziestu dni choroba si´ wzmaga∏a, a ch∏opiec mimo
wielu lekarstw wo∏a∏: „Wszystkie te napoje mi nie pomogà, tylko Jezus, prorok z Nazaretu mi
pomo˝e”. Gdy zatem niebezpieczeƒstwo si´ wzmog∏o, wys∏ali do Samarii poselstwo ze Êwi´ty-
mi niewiastami, potem znowu Andrzeja i Natanaela do Engannim, a wreszcie pojecha∏ sam
ojciec i zarzàdca do Kany, gdzie znalaz∏ Jezusa. Jezus jednak zwleka∏, aby ukaraç ich ukryte
zamiary.
Z Kany do Kafarnaum by∏o daleko na oko∏o dzieƒ drogi. Jednak ten cz∏owiek tak si´ Êpie-
szy∏, ˝e jeszcze przed nocà zdà˝y∏ do domu. Na kilka godzin przed Kafarnaum wyszli naprze-
ciw niego s∏udzy i przekazali mu, ˝e ch∏opiec jest zdrowy. Chcieli pójÊç za nim i powiedzieç
mu, ˝eby si´ nie fatygowa∏, gdyby jeszcze nie znalaz∏ Jezusa i aby nie robi∏ sobie wydatków,
bo ch∏opiec oko∏o godziny siódmej sam wyzdrowia∏. Wtedy opowiedzia∏ im s∏owa Jezusa, a oni
dziwili si´ i Êpieszyli do domu. Widzia∏am, ˝e królik Serobabel z ch∏opcem wyszed∏ na powita-
nie do drzwi. Ch∏opiec uÊciska∏ go, zaÊ on opowiedzia∏ mu s∏owa Jezusa, a obecni s∏udzy
wszystko potwierdzili. Widzia∏am, jak przygotowywano uczt´. Ch∏opiec siedzia∏ mi´dzy
swym opiekunem a prawdziwym ojcem, matka tak˝e siedzia∏a przy nich. Ch∏opiec kocha∏
przybranego ojca tak, jak prawdziwego i ten mia∏ tak˝e wielkà w∏adz´ w domu.
Kiedy Jezus odprawi∏ owego cz∏owieka z Kafarnaum, to uzdrowi∏ jeszcze wielu, których
Mu na jedno podwórze przyniesiono. By∏o tam kilku op´tanych, ale niez∏oÊliwych. Op´tanych
cz´sto przyprowadzano na Jego nauki i ci zwykle sro˝yli si´ i straszliwie si´ rzucali.
4
Skoro Jezus nakaza∏ im spokój, to uspokajali si´ zupe∏nie, lecz po pewnym czasie, jakby nie
mogàc ju˝ d∏u˝ej wytrzymaç z powrotem zacz´li si´ drzeç. Wtedy Jezus dawa∏ znak r´kà
a oni si´ uspokajali znowu. Po nauce kaza∏ Jezus szatanowi ustàpiç, przy czym zwykle na kil-
ka chwil op´tani mdleli, a potem si´ budzili dzi´kujàc weso∏o Jezusowi i nie wiedzàc, co si´
z nimi dzia∏o. Byli to jednak tacy op´tani, którzy bez swojej winy zostali op´tani. Nie potrafi´
tego jasno wyt∏umaczyç, ale widzia∏am teraz wyraênie, ˝e obok z∏ego cz∏owieka, który tylko z
∏aski i pob∏a˝ania od zguby by∏ oszcz´dzany, a szatan opanowywa∏ spokrewnionego z nim
cz∏owieka, s∏abego i niewinnego. By∏o to tak, jakby ten dobry bra∏ cz´Êç winy tamtego na sie-
bie. Nie mog´ tego tak dok∏adnie okreÊliç; jest to zdaje si´ w zwiàzku z tym, ˝e jesteÊmy cz∏on-
kami jednego cia∏a, zatem tak samo, jak gdyby zdrowy cz∏onek przez grzechy drugiego wsku-
tek tajemnych, wewn´trznych, wzajemnych wp∏ywów zaniemóg∏. Tacy op´tani w∏aÊnie tam
byli. Z∏oÊliwi z nich byli straszniejsi i dzia∏ali razem z szatanem; natomiast inni cierpieli choç
byli dobrzy.
Nast´pnie Jezus uczy∏ w synagodze, dokàd zaprosili Go uczeni w piÊmie z Nazaretu. Mówili
oni, ˝e w ich rodzinnym mieÊcie rozesz∏a si´ wieÊç, jakie cuda zdzia∏a∏ w Judei, Samarii
i Engannim. Jednak On wie o tym, i˝ w Nazarecie utrzymuje si´ mniemanie, ˝e kto nie zo-
sta∏ w szkole Faryzeuszów wykszta∏cony, ten niewiele umie; dlatego te˝ pragnà, aby do nich
przyszed∏ i w∏aÊciwej prawdy ich nauczy∏. MyÊleli, ˝e w ten sposób ∏atwiej Go do siebie zwa-
bià. Jezus odpowiedzia∏ im, ˝e teraz jeszcze nie pójdzie, ale gdy przyjdzie, nie otrzymajà od
Niego tego, czego pragnà.
Wyszed∏szy z synagogi Jezus uda∏ si´ na wielkà uczt´ do domu oblubienicy z Kany, wdo-
wa, ciotka oblubieƒca i oni sami byli tam obecni. Oblubieniec Natanael przyszed∏ zaraz jako
uczeƒ do Jezusa i pomaga∏ utrzymywaç przàdek podczas nauki i uzdrawianiu chorych. Oblu-
bieniec i oblubienica mieszkali osobno, nie mieli w∏asnego gospodarstwa, a jedzenie otrzymy-
wali od rodziców oblubienicy; byli to dobrzy ludzie, a ojciec lekko utyka∏. Kana by∏a pi´knà,
schludnà miejscowoÊcià po∏o˝onà na wy˝ynie, przez miasto prowadzi∏o kilka dróg, a jedna
z nich sz∏a prosto do Kafarnaum, oddalonego mo˝e o siedem godzin drogi. Droga ta by∏a nie-
co pochy∏a.
Po uczcie Jezus uda∏ si´ do Swojego mieszkania i uleczy∏ jeszcze kilku chorych, którzy tam
na Niego czekali. Nie zawsze leczy∏ w ten sam sposób. Raz rozkazywa∏, drugi raz k∏ad∏ r´ce
na nich, czasami nachyla∏ si´ nad nimi, to znowu kaza∏ im si´ kàpaç, niekiedy rozrabia∏ pia-
sek Êlinà i pociera∏ oczy. Niektórych upomina∏, innym przytacza∏ ich grzechy, innych odpra-
wia∏.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin