Windtalkers.2002.720p.BrRip.264.YIFY.txt

(33 KB) Pobierz
00:00:38:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:42:SZYFRY WOJNY
00:04:14:Charlie!
00:04:22:Nie byłem pewien,|czy będziesz w autobusie.
00:04:25:Nie chciałem, żeby twoi biali bracia|myśleli, że jesteś najlepszy.
00:05:15:WYSPY SALOMONA|1943 R.
00:05:32:Uwaga!
00:05:38:Moja ręka!
00:06:01:Cholera!
00:06:05:Kończy nam się amunicja.|Musimy uciekać.
00:06:16:Jazda!
00:06:33:Dalej!
00:06:36:Dalej, dasz radę!
00:06:57:Nic nie mamy!|Skończyła nam się amunicja.
00:07:00:Nikt więcej nie musi ginąć.|Możemy się wycofać!
00:07:10:Mamy rozkazy!
00:07:11:Musimy utrzymać pozycję!|I tak zrobimy!
00:07:25:Wstawaj, żołnierzu!|Broń pozycji!
00:07:33:Dalej!
00:07:36:Na ziemię!
00:07:43:Tommy.
00:07:46:Niech was licho!
00:07:54:Nie!
00:08:10:- Bill!|- Nie mam amunicji.
00:08:16:Szybciej!
00:08:32:Do diabła z tobą, Joe Enders.
00:08:36:Nie!
00:08:54:BAZA CAMP PENDLETON, KALIFORNIA
00:08:57:- Ja... wymieńcie swoje nazwiska...|- Ja, Ben Yahzee...
00:09:00:...przysięgam bronić Konstytucji|Stanów Zjednoczonych...
00:09:09:...przed wszelkim wrogiem...
00:09:14:Jap Ha-Go. Kto mi powie,|jak szyfrujemy „czołg”?
00:09:27:No dalej.|Przecież chcecie być szyfrantami.
00:09:30:Używać mózgów. Myśleć!
00:09:32:Jak mówimy na czołg?
00:09:43:Żółw. Dobrze.
00:09:48:”Artyleria”. Szyfr?
00:09:54:Szyfrem. Szeregowy Whitehorse.
00:10:01:Bardzo dobrze.
00:10:02:”Japoński Zero”. Szyfr?
00:10:05:SZPITAL WOJSKOWY|W KANEOHE BAY, 1943 R.
00:10:40:- Uciekamy! Możemy się wydostać!|- Musimy utrzymać pozycję!
00:11:00:Ładny dzień, prawda?
00:11:03:Joe?
00:11:23:Nie słyszałeś ani słowa.
00:11:25:To normalne, gdy mężczyzna|rozmawia ze śliczną kobietą.
00:11:28:To normalne,|gdy nie patrzysz na moje usta.
00:11:37:Patrz.
00:11:58:Kiepsko z tobą.|Kogo chcesz nabrać?
00:12:02:Nie, Rita.|Z nim jest kiepsko.
00:12:06:Czuję się coraz lepiej.
00:12:08:Masz pęknięty bębenek.|Nie potrafisz utrzymać równowagi.
00:12:13:Nie możesz wrócić na wojnę,|jeśli nie trzymasz się na nogach.
00:12:16:Dalej, żołnierze.|Wojna nie będzie czekała.
00:12:43:Może zostaniesz tutaj?
00:12:48:Ktoś musi|dotrzymać pielęgniarkom towarzystwa.
00:12:52:Pomożesz mi, czy nie?
00:13:41:UTRATA SŁUCHU
00:13:47:Znaczna poprawa.|To lewe ucho jest gorsze?
00:14:00:CZĘSTOTLIWOŚĆ
00:14:13:Niewiarygodne.
00:14:27:Radiostacja TBY|nie ma zasięgu radiostacji TBX.
00:14:29:Musicie przesłać meldunek do sztabu.
00:14:33:Liczy się szybkość|i precyzja pod presją.
00:14:39:Szyfrować.
00:14:41:Victor. Tu X. Odbiór.
00:14:51:Cholera! Oddział pod obstrzałem!
00:14:54:Giną żołnierze.|Natychmiast odszyfrować meldunek.
00:15:05:”Prosimy o wsparcie. Cel na pozycji|1-1-9, B-1-5”.
00:15:10:”Bunkier z ciężkim karabinem|maszynowym. Zaatakować”.
00:15:18:Fuks nowicjusza.
00:15:49:Twoja kolej.
00:15:56:- Melduje się kapral Enders.|- Spocznij.
00:16:06:Dobry z ciebie marine.
00:16:09:Lepszy niż był z ciebie cywil.
00:16:12:Kradzież i rozbicie motoru.|Wydalenie z ogólniaka.
00:16:17:Napad i pobicie|wielebnego Crispina O'Donnella?
00:16:23:Księdza?
00:16:25:Wicedyrektor ogólniaka im. Arcybiskupa|Keenanaira, pilnował dyscypliny.
00:16:31:Ja chodziłem do szkoły publicznej.
00:16:34:Drobne problemy podczas szkolenia.
00:16:38:Pochwała za męstwo pod Szanghajem.
00:16:42:Na wyspach Salomona|walczyłeś jak lew.
00:16:45:Ciężko było, co?
00:16:48:Dość ciężko.
00:16:50:Ale jesteś zdecydowany na powrót?
00:16:53:Tak jest. Bardzo.
00:16:55:Bardzo.
00:17:02:Japończycy złamali|każdy z naszych szyfrów.
00:17:08:Na wyspach Salomona|z tego powodu zginęli twoi ludzie.
00:17:11:Powiedz mi, widziałeś Indian|na wyspach Salomona?
00:17:15:- Indian?|- Z plemienia Nawaho.
00:17:19:Sztab stworzył nowy szyfr|oparty na ich języku.
00:17:23:Doskonale się sprawdził.
00:17:25:Tak dobrze, że zrobią wszystko,|by go chronić.
00:17:30:Dlatego tutaj jesteś.
00:17:32:Dostaniesz jednego szyfranta|i będziesz pilnował jego tyłka.
00:17:36:Twoim zadaniem jest chronić go,|by mógł wykonywać swoje zadanie.
00:17:39:Panie majorze, uważam,|że najlepiej służę zabijając Japońców,
00:17:43:a nie niańcząc Indian.
00:17:45:Nie wybraliśmy cię na chybił trafił.
00:17:49:Szukamy najlepszych.
00:17:51:Dlatego tu jesteś.
00:17:55:Spójrz.
00:17:57:To Nawaho.|A raczej to, co z niego zostało.
00:17:59:Japoński wywiad próbował go zmusić|torturami do zdrady szyfru.
00:18:03:Na szczęście, nawet gdyby chciał,|nie mógł im pomóc.
00:18:08:Był z plemienia, ale nie był szyfrantem.
00:18:10:Szyfr oparty jest na ich języku,|ale to wciąż szyfr.
00:18:15:Generał Tojo schwytałby|z przyjemnością jednego żywego.
00:18:21:To, co za chwilę powiem,|jest ściśle tajne.
00:18:26:W żadnym razie nie możesz pozwolić,|aby szyfrant wpadł w ręce wroga.
00:18:32:Twoją misją jest ochrona szyfru
00:18:37:za wszelką cenę.
00:18:41:Rozumiemy się?
00:18:45:Tak jest.
00:18:47:To dobrze.
00:18:49:Gratuluję. Właśnie zostałeś sierżantem.
00:19:43:Ramiona wysoko.|Doskonale, żołnierzu.
00:19:52:Fortino, prowadź dalej.
00:19:57:To ty siedziałeś|przed gabinetem majora, prawda?
00:20:01:Tak. Jestem Pete Henderson.
00:20:04:Mówią na mnie Ox.|Ale nie dlatego, że lubię boks.
00:20:08:Jestem z Oxnard, w Kalifornii.|Na północ od Hollywood.
00:20:13:Też jesteś z kompanii łączności?
00:20:19:Nie wiesz, gdzie znajdziemy|II Kompanię Wojsk Łączności?
00:20:23:Nie wiem, koleś.
00:20:26:Wielkie dzięki.
00:20:30:Nigdy nie widziałem tylu białych.
00:20:37:A oni nie widzieli tylu Indian Nawaho.
00:20:43:Zdaje się,|że powąchałeś proch.
00:20:48:Ja też.
00:20:50:Żółte sukinsyny|trafiły mnie prosto w dupę.
00:20:53:Uwierzysz w to?|Nawet nie uciekałem.
00:20:59:Czy twoja służba w łączności ma coś|wspólnego z łącznościowcami z Nawaho?
00:21:08:To ściśle tajne.
00:21:12:Widzę, że przybyła ci belka. Mnie też.
00:21:16:Rozkazy, o których nie możesz mówić,|są pewnie takie same jak moje.
00:21:21:Niezłe, co?
00:21:22:To nie demokracja, sierżancie.|To marines.
00:21:30:- Wyglądają normalnie.|- Spodziewałeś się barw wojennych?
00:21:38:Może powinniśmy się przedstawić?|Wyglądają na zagubionych.
00:21:44:Henderson.
00:21:47:Nie spoufalałbym się.
00:21:58:Żartuję. Jestem Ox.
00:22:00:Whitehorse.
00:22:01:To jest Yahzee. Ben.
00:22:06:- Następny.|- Cudowne.
00:22:09:Zamknij oczy.|Będzie smaczniejsze. Następny.
00:22:51:Mogę się przysiąść?
00:22:54:Jestem Ben Yahzee.|Sztab nas połączył.
00:22:58:Jak się masz?
00:23:00:Zasłaniasz mi widok.
00:23:06:Przepraszam.
00:23:10:Jak to się nazywa?
00:23:13:Marines mówią na to „żarcie”.
00:23:17:Niezła propaganda.
00:23:30:Przepraszam. Weź moją.
00:23:34:Cholera.
00:23:42:Jak ci na imię, żołnierzu?
00:23:48:Potrzymaj.
00:24:08:Cholera.
00:24:13:Jaki jest twój biały?
00:24:16:Głodny.
00:24:31:Podbijam pulę.
00:24:35:Piszesz do syna?
00:24:37:Pozdrów go ode mnie.
00:24:41:- Para kowboi u „Wielkiego E.”.|- Cholera.
00:24:43:- A może kolor dla Greka.|- A może Grek dłubie w nosie.
00:24:48:Para dwójek dla młodego. Nieźle ci idzie.
00:24:52:- Boże.|- Cóż za odwaga.
00:24:56:Dobra.
00:24:59:Kolejny problem w Słonecznym Stanie.
00:25:01:- Uwziąłeś się na mnie?|- Chodzi mi o twój szmal.
00:25:04:Trójeczka dziewiątek. Śliczna.
00:25:06:- Kantowałeś przy rozdawaniu?|- Oczywiście.
00:25:09:Dziewiątki wychodzą. Podbijam.
00:25:14:- Sprawdzam.|- Wszyscy dłubią w nosie.
00:25:17:Ale już niedługo. Kumpel mówił,|że wypływamy w przyszłym tygodniu.
00:25:22:Od miesiąca słyszę: „za tydzień”.
00:25:24:Nie wiedziałem,|że masz kolegów w wywiadzie.
00:25:29:Ja mogę czekać do przyszłego roku.
00:25:32:Panowie, patrzcie i rozpaczajcie.|Spójrzcie, dziewiątki i czwórki.
00:25:38:Full, kochani.
00:25:39:Kowboje i damy. Patrzcie i umierajcie.
00:25:43:Jezu!
00:25:47:- Odpadam.|- Idę napisać do żoneczki.
00:25:51:Bóg wie, co dziewczę wymyśli|bez zapewnień o miłości.
00:25:57:Zwolniły się dwa miejsca.|Chcecie się dosiąść?
00:26:03:Poważnie?
00:26:06:Co, indiański poker?|Jak wy to robicie?
00:26:10:Karta na czoło,|tylko głupiec nie widzi jaka.
00:26:15:Siadacie czy nie?
00:26:21:Ja wchodzę.
00:26:30:Grają jokery,|licytacja w obie strony, asy przebijają...
00:26:35:Nie daj się wystraszyć.
00:26:37:Poker jest jak inne gry -|strata czasu i pieniędzy.
00:26:44:Dokładaj do puli, wodzu.
00:26:47:Skąd wiedziałeś, że jestem wodzem?
00:26:50:Widziałeś,|jak się kąpałem w pióropuszu?
00:27:05:- Rozdawaj.|- Nanizanych koralików nie przyjmujemy.
00:27:09:Śliczne.
00:27:36:Słuchajcie.|Nareszcie nadeszły rozkazy.
00:27:42:Wypływamy jutro rano.
00:27:51:Kierunek: wyspa Saipan.
00:27:55:To jeden z najważniejszych przyczółków|na naszej drodze do Tokio.
00:28:00:Zajęcie wyspy ma znaczenie strategiczne.
00:28:04:Możemy zyskać wysuniętą bazę morską
00:28:07:oraz pas startowy|z możliwością tankowania B-29.
00:28:10:To pozwoli bombowcom|na naloty na Tokio.
00:28:13:Saipan to Japonia,|na której siedzi 30.000 Japończyków.
00:28:19:Będą walczyć o każdy centymetr,
00:28:21:bo to ich dom.|Ale my im go zabierzemy!
00:28:25:Precz z Japońcami!
00:28:34:Będziemy na początku dywizji.
00:28:38:Będziemy oczami i uszami.
00:28:40:Będziemy wykrywać pozycje wroga,
00:28:43:koordynować ostrzał.
00:28:45:Robić to, do czego przygotowywaliśmy|się od czterech miesięcy. Jasne?
00:28:58:Z kwatery głównej|przybyli nowi radiotelegrafiści.
00:29:02:Poznajcie szeregowych Whitehorse'a
00:29:08:i Yahzeego
00:29:11:oraz sierżantów Endersa i Hendersona,
00:29:17:którzy, jeśli dobrze rozumiem rozkazy,
00:29:19:będą pilnować tyłków tych Nawaho.
00:29:45:Do diabła z tobą, Joe Enders!
00:29:56:...ale mówię wam, mimo to,|napotkamy tam spore trudności.
00:30:04:Jakieś pytania?
00:30:25:Wyglądasz, jakbyś umierał.
00:30:29:Pomogą zabić smak.
00:30:31:Podczas rejsu z San Di...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin