Coś musi się stać - Nånting måste gå sönder - Something Must Break.txt

(11 KB) Pobierz
00:00:23:CO MUSI SIĘ STAĆ
00:00:57:/Nie pochodzę stšd.
00:01:16:/Jeli uważnie spojrzysz, /to pewnie zauważysz.
00:01:27:/Kończy się czas.
00:01:35:/Niedługo zniknę.
00:01:48:/Nie powinno się poddawać, /ale już nie wytrzymuję.
00:01:54:/Pracowanie, /zarabianie pieniędzy.
00:02:00:/Za które kupujemy rzeczy,
00:02:03:/by wyciszyć bezsens... pracy.
00:02:10:/Lub czekania.
00:02:38:- Co się stało? | - Przewróciłam się.
00:02:41:Przewróciła?
00:02:50:/Będę co pichciła. /Życzenia?
00:03:01:Proszę bardzo!
00:03:04:Zdrówko.
00:03:12:Tak, ale przynajmniej nikogo nie szukam.
00:03:16:Nie widzę w tym sensu.
00:03:19:Szukam kogo, kto dobrze pachnie.
00:03:23:Na przykład potem i kutasem?
00:03:27:Czemu by nie? To ładny zapach.
00:03:30:- Deseru? No więc? | - Może.
00:03:35:Znów to "może". Zawsze niezdecydowana.
00:03:43:- Proszę, kochaniutka. | - Dziękuję, Lea.
00:03:48:Dziękuję, Sebastianie.
00:04:05:Uwaga! Spójrz na mnie!
00:04:08:Nie lubię, gdy się tak zapatrujesz, skoro jeste ze mnš.
00:04:15:Wyglšdasz na przygnębionš. Co się stało?
00:04:19:Sama nie wiem.
00:04:21:Taki z ciebie marzyciel, że aż mi się chce rzygać.
00:04:25:- Nie... | - "Nie".
00:04:32:Słuchaj, jeste zupełnie oderwana od rzeczywistoci.
00:04:40:Chyba tak.
00:04:42:- Co? Nic nie zrozumiałam. | - Bo nie słuchasz.
00:04:47:Lubię szeptać...
00:04:49:Może znajdę mężczyznę, który przystawi ucho do mych ust.
00:04:53:Jestem małš dziewczynkš. Na cianie mam plakaty z kucykami.
00:04:59:- Poważnie? | - Zabrzmiało jak anons.
00:05:03:Mylę, że potrzebujesz porzšdnego jebanka.
00:05:28:/W ciemnoci, /poród cieni,
00:05:32:/tam czuję się wolna.
00:05:45:/Tam mogę oddychać.
00:06:41:/Gdziekolwiek.
00:06:47:/Napluj na mnie, /uderz mnie.
00:06:54:/Nasikaj mi do ust. /Byle mnie tylko pokochał.
00:07:01:/Byle mnie tulił /przez choćby kilka godzin.
00:07:08:/Zniosę wszystko, /nawet kłamstwa.
00:07:41:- Co ty wyprawiasz? | - Odpuć.
00:07:45:Wszystko gra?
00:07:46:Dlaczego go uderzyłe?
00:08:26:- Masz. | - Dzięki.
00:10:13:Czeć. Co tym razem, słonko?
00:10:30:Zakochałam się.
00:10:33:Nie wiem co zrobić. To do bani.
00:10:43:Niedługo tu będzie.
00:10:47:- Co do chuja, Lea? | - Nic nie zrobiłam.
00:10:51:Oddaj to.
00:11:02:We prysznic, Lea.
00:11:05:- Nie. | - Tak. We prysznic!
00:11:10:- Nie. | - Tak. Niedługo będzie!
00:11:15:Zanim wróci, muszę tu posprzštać.
00:11:19:- Nie skończyłam. | - Nieważne, pod prysznic!
00:12:53:/Chciałabym być Ellie.
00:13:30:Podobna w ten weekend ma być ładna pogoda.
00:13:35:Jadę na wycigi. Chcesz ze mnš?
00:13:42:Chcesz pojechać ze mnš na wycigi?
00:13:50:Spodoba ci się.
00:13:54:Koniec, napięcie, ładna pogoda...
00:14:04:Co ty na to, Sebastian?
00:15:38:Masz.
00:15:41:Wszystko gra.
00:15:48:Pamiętasz mnie?
00:15:51:Co tu robisz?
00:15:59:- Jestem Andreas. | - Sebastian.
00:16:02:Czeć, Sebastian. Miło cię poznać.
00:16:15:- Co porabiasz? | - Zamierzałem ić na imprezkę.
00:16:20:- Muszę się napić piwka. | - Mogę załatwić.
00:16:23:Jak?
00:16:26:- O to się nie martw. | - "Nie martw"? Brzmi niele.
00:16:33:A więc chodmy.
00:16:48:Cholerne łobuzy!
00:16:59:Na zdrowie.
00:17:35:Potrafisz tańczyć tango?
00:18:16:- Zatem, to moja chata. | - Ładnie tu.
00:18:34:- Wolisz ser czy salami? | - Poproszę ser.
00:18:38:- Proszę. | - Dzięki.
00:19:08:- Co? | - Nic.
00:19:17:Która godzina?
00:19:21:Kurwa! Już 5:50!
00:19:25:Jeli chcesz, możesz tu przenocować.
00:21:06:- Dobranoc. | - Dobranoc.
00:22:23:Sika, patrzy w twoje oczy, a potem wymiotuje.
00:22:31:To takie romantyczne, że jestem rozpalona.
00:22:41:Wiesz, odnoszę wrażenie...
00:22:47:Że w ogóle go nie znam.
00:22:52:Ale wydaje mi się też, że do siebie pasujemy.
00:22:58:To potężne uczucie.
00:23:06:Tylko uważaj, Sebastian.
00:24:06:- Słucham. /- Jak leci?
00:24:09:W porzšdku, a u ciebie?
00:24:12:/Nie wiem. /Znudzony.
00:24:18:/Masz ochotę na szampana?
00:24:20:Mam ochotę na co kurewsko szalonego, Sebastian.
00:24:26:/Mam pewien pomysł.
00:24:31:/Posłużysz za przynętę.
00:24:35:/Ubierz się i bšd /o 6:30 na starówce.
00:24:41:/Pewnie. /Będę.
00:24:47:Jaki masz plan?
00:24:53:Zdróweczko!
00:25:13:Może wrócimy do mnie?
00:25:16:Ładnie.
00:25:28:- Lubisz cytryny, co? | - Owszem.
00:25:34:- A co ty lubisz? | - Wolę słodycze.
00:25:38:Lubisz być zwišzany?
00:25:47:Mam pomysł. Nie ruszaj się.
00:25:53:Poršbało cię!
00:25:56:Spragniony?
00:25:59:O tak!
00:26:03:Co tam robisz?
00:26:50:Chcesz zapalić? Patrz!
00:27:08:Cóż za piękny wieczór.
00:27:32:- Może złapalimy kleszcze? | - Lepiej sprawdmy.
00:27:35:- Co? | - Sprawdmy.
00:27:50:Spodobało im się.
00:28:19:W porzšdku?
00:28:50:Połóż się.
00:30:03:Obróć się.
00:32:37:- Chcesz popływać? | - Chętnie.
00:32:45:Chod, chcę ci co pokazać.
00:34:25:Czeć, mówi Sebastian.
00:34:29:Chyba nie będę mógł się dzi spotkać.
00:34:34:Od rana wymiotuję.
00:34:39:Nie wiem. Co musiało mi zaszkodzić.
00:34:44:W porzšdku. Narka.
00:34:53:Obczaj to.
00:34:55:Rogaliki, lecz z puszki, którš otwierasz.
00:35:02:Może przełóżmy to na inny dzień.
00:35:07:Zjesz co na niadanie?
00:35:11:Słuchaj, nie jestem gejem.
00:35:17:Ja też nie.
00:35:28:Nie? To kim ty, kurwa, jeste?
00:35:46:Jeste taka piękna, że chce mi się rzygać.
00:38:12:Mamy trzy szanse, by zgadnšć swoje imiona.
00:38:18:- Zwycięzca stawia piwo. | - Zgoda.
00:38:28:Robin?
00:38:31:- Gustaw? | - Nie.
00:38:34:- Jerry. | - Jerry?
00:38:38:- Larry. | - Larry?
00:38:41:Nie.
00:38:43:Patrik.
00:38:46:- Skšd to, kurwa, wiedziała? | - Czyli czas się nawalić, co?
00:39:51:/W jego zapachu jest co, /co mnie przeraża.
00:40:04:/Gdybym zaczęła poznawać /wszystkie częci jego ciała,
00:40:11:/to nigdy nie zdołałabym /się stamtšd wydostać.
00:40:19:/Znalazłam w nim dom, /w którym się zgubiłam.
00:40:52:/Pewien sposób, by umrzeć. /Andreas...
00:42:49:Czeć, Andreas.
00:42:56:Witam.
00:42:59:- Hej, jestem Ida. | - To Sebastian.
00:43:03:- Karl. | - Mattias.
00:43:07:Dosišd się, jeli chcesz.
00:43:09:Jak dobrze znacie się z Andreasem?
00:43:15:Spędzilimy trochę czasu.
00:43:19:Latem.
00:43:21:- Ile was to wyniosło? | - Włanie kupilimy mieszkanie.
00:43:26:Spodziewamy się dziecka.
00:43:29:- Chłopczyk czy dziewczynka? | - Nie wiemy.
00:43:34:Będziemy je kochać bez względy na płeć.
00:43:39:- Chcesz dotknšć brzuszka? | - Dalej, to dziwne uczucie.
00:43:43:Widać, że chce wyjć, bo kopie jak szalone.
00:43:47:Czasami trudno mi wytrzymać.
00:43:51:Podejdę do baru. Chcecie czego?
00:43:57:Zaraz wracam.
00:44:03:Nie jest zły...
00:44:11:ledziła mnie. Nie zaprzeczaj.
00:44:17:Obłškaniec.
00:44:27:Jestemy sobie pisani.
00:44:49:- Hejka. | - Wyjdę.
00:44:52:- Siemka. | - Czeć.
00:44:58:- Jak zrobiła sobie kolczyk? | - Osobicie.
00:45:02:Naprawdę? To fajnie.
00:45:15:Mylę, że...
00:45:18:To naprawdę odważne, że siebie wyrażasz...
00:45:25:Chciałbym tylko wiedzieć...
00:45:29:Czy lubisz facetów czy jak?
00:45:34:- A co cię to obchodzi? | - Lubisz Andreasa?
00:45:37:- Jest miły. | - Kochasz go?
00:45:43:- Przyjanimy się. | - Bardzo mocno, prawda?
00:45:47:Pieprzycie się?
00:45:55:Czego chcesz?
00:45:58:Nie, niczego. Tylko...
00:46:05:Masz piękne włosy.
00:46:14:Powodzenia zwišzku z Andreasem.
00:46:22:Piwka? Pozwól, że ci postawię.
00:46:25:Robiš tu naprawdę niezłe z minibrowaru.
00:48:28:Można?
00:48:43:Jak minšł wieczór?
00:48:46:W porzšdku.
00:48:49:Wprawdzie poniżej oczekiwań.
00:48:53:Możesz się więc pobujać razem ze mnš.
00:49:05:Czym się zajmujesz?
00:49:08:- Architekturš wnętrz. | - Czym?
00:49:12:- Projektuję wnętrza. | - Wystrojem wnętrz?
00:49:15:- A ty? | - W agencji interaktywnej.
00:49:18:Projektuje strony internetowe i takie tam.
00:49:22:Jak masz na imię?
00:49:25:Ellie.
00:49:30:- Zdrobnienie od Eleonory? | - Samo Ellie.
00:49:39:Może wpadniesz do mojego mieszkania?
00:49:48:Być może.
00:50:00:Chcesz czego?
00:50:13:Jeste taka tajemnicza...
00:50:16:To komplement.
00:50:21:Gdy tak na mnie patrzysz,
00:50:24:mam wrażenie, że twoja twarz i głos do siebie nie pasujš.
00:50:31:Podoba mi się to.
00:51:35:Spójrz na mnie i przepro.
00:51:43:Dobrze?
00:53:36:/Wyglšda na to, że niszczę /siebie, by stać się niš.
00:53:41:/Wymarzonš Ellie.
00:53:49:/Z tego powstanie ona, /znacznie większa ode mnie.
00:53:55:/Jestem przekonany, /że ona istnieje.
00:54:04:/Jej imię wypełni moje nogi, /a każdy mój krok,
00:54:07:/będzie jej krokiem.
00:56:16:Co do kurwy.
00:56:22:Sebastian! Zła na dół!
00:56:48:Jeszcze raz.
00:56:53:Dalej, wstawaj!
00:57:25:Jeden mleczarz jedzi takim dostawczym skuterem.
00:57:29:Ma jakie 110 lat, więc dziwne, że jeszcze żyje.
00:57:33:Jest tam od zawsze i wszyscy go znajš.
00:57:38:Gdy nadjeżdża słychać nawet dwięk stukajšcych butelek.
00:57:45:- Umiesz zrobić pieczywo? | - Tak, focaccię.
00:57:55:Moglibymy być nadzy cały czas, brać dragi.
00:58:04:Nie znać dnia czy godziny. Wszystko byłoby tak niewyrane.
00:58:11:Nigdy nie ić do centrum.
00:58:14:Nigdy nie wrócić do Szwecji. Zapomnielibymy o wszystkim.
00:58:17:Ludziach, mowie, muzyce, modzie i innych ważnych rzeczach.
00:58:28:Bylibymy tylko we dwoje.
00:58:40:Może się nawzajem potniemy?
00:58:46:To takie wspaniałe uczucie.
00:58:51:- Możesz zaczšć. | - Dobrze.
00:59:22:Rana jest bardzo blisko tętnicy udowej.
00:59:26:Mimo to, nie ma zagrożenia.
00:59:32:/Prawdopodobnie będziemy, /jak zwykle w chatce.
00:59:36:/- Zdołasz do nas dołšczyć? /- Szczerze mówišc, nie wiem.
01:00:28:Pięknie wyglšdasz.
01:00:43:Nie...
01:01:04:Muszę zmienić imię.
01:01:10:- To poważna sprawa. Na jakie? | - Nie mogę ci powiedzieć.
01:01:17:Oczywicie, że możesz. Powiedz.
01:01:19:- Nie mam ochoty. | - Proszę, powiedz.
01:01:30:- Ellie. | - Ellie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin